Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 98/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Częstochowie z 2017-10-27

Sygn. akt II K 98/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2017 roku

Sąd Okręgowy w Częstochowie II Wydział Karny w składzie :

Przewodniczący: SSO Piotr Sikora ( ref.)

Sędziowie: SSO Jarosław Poch

Ławnicy: Krystyna Świderska

Barbara Ziębacz

Ewa Woszczyna-Trojanowska

Protokolant: Edyta Wagner

w obecności Lidii Boroń Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Częstochowie po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 21 czerwca, 5 i 26 września oraz 3 i 26 października 2017 roku sprawy:

R. Z. (1) syna E. i D. z domu M. urodzonego (...) w G. oskarżonego o to, że:

w dniu 30 września 2016 r. w miejscowości B. woj. (...) używając wobec B. A. (1) przemocy polegającej na przewróceniu jej na ziemię, ściągnięciu odzieży, przytrzymywaniu jej rękami, a następnie przygnieceniu jej ciała swoim ciałem, doprowadził pokrzywdzoną do obcowania płciowego powodując uszkodzenia śluzówki przedsionka jej pochwy oraz używając w dalszym ciągu przemocy w postaci działania nieustalonym narzędziem na kość gnykową i krtań pokrzywdzonej oraz duszeniu jej , działając w celu pozbawienia jej życia spowodował u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci otarć naskórka , sińców , wybroczyn krwawych śródskórnych oraz zaczerwień na ciele , ograniczonych wylewów krwawych oraz pęknięć śluzówki przedsionka jamy ustnej, wylewów krwawych w okolicy rogów większych kości gnykowej oraz wybroczyn krwawych podśluzówkowych w obszarze krtani powodując zgon B. A. (1) na miejscu zdarzenia

tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt. 2 kk i art. 197 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

orzeka:

1.  oskarżonego R. Z. (1) uznaje winnym dokonania czynu opisanego w części wstępnej wyroku uzupełniając opis tego czynu o stwierdzenie, że działał w zamiarze bezpośrednim zgwałcenia i zabójstwa B. A. (1) a nadto czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat od odbycia w okresie od 9 czerwca 2006 roku do 21 października 2011 roku kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo rozboju z art. 280 § 1 kk a więc przestępstwo podobne, orzeczonej przez Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrokiem z dnia 27 lutego 2006 roku w sprawie III K 169/05, która to kara została objęta wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 16 listopada 2006 roku wydanym w sprawie III K 338/06, który to czyn wyczerpuje znamiona zbrodni z art. 148 § 2 pkt 2 kk w związku z art. 197 § 1 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk w związku z art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 148 § 2 pkt 2 kk w związku z art. 11 § 3 kk wymierza oskarżonemu R. Z. (2) karę dożywotniego pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 63 § 1 kk zalicza oskarżonemu R. Z. (2) na poczet orzeczonej kary okres rzeczywistego pozbawienia wolności w niniejszej sprawie od 1 października 2016 roku godzina 18.30 do 27 października 2017 roku;

3.  na podstawie art. 46 § 1 kk zasądza od oskarżonego R. Z. (1) na rzecz S. M. (1) kwotę 10 000 (dziesięć tysięcy) złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;

4.  na podstawie § 4 ust 3 w związku z § 17 ust 1 pkt 2 i § 17 ust. 2 pkt 5 i § 20 przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu, zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata B. C. kwotę 1697,40 zł (jeden tysiąc sześćset dziewięćdziesiąt siedem złotych czterdzieści groszy) tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego świadczoną z urzędu, która to kwota zawiera należny podatek VAT;

5.  na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego R. Z. (1) na rzecz oskarżycielki posiłkowej S. M. (1) kwotę 1380 zł (jeden tysiąc trzysta osiemdziesiąt złotych) tytułem poniesionych przez nią wydatków związanych z ustanowieniem w sprawie pełnomocnika z wyboru;

6.  na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego R. Z. (1) w całości od kosztów sądowych obciążając nim Skarb Państwa.

Barbara Ziębacz Krystyna Świderska Ewa Woszczyna – Trojanowska

SSO Jarosław Poch SSO Piotr Sikora

Sygn. akt II K 98/17

UZASADNIENIE

B. A. (1) miała 59 lat. Była mieszanką B.. Mieszkała samotnie. W B. mieszkała również jej córka S. M. (1) wraz z rodziną, z którymi to B. A. (1) utrzymywała stały, serdeczny i bliski kontakt.

B. A. (1) nie otrzymywała świadczenia przedemerytalnego i utrzymywała się z wynagrodzenia za sprzątanie banku. Handlowała również używanymi ubraniami i zbierała butelki.

B. A. (1) miała psa o imieniu I.. Był to mały kundelek.

Z psem tym często spacerowała po parku w B. położonym blisko jej miejsca zamieszkania. Park ten jest nad zalewem w pobliżu budynku USC w B.. Park ten jest położony w centrum B. i stanowi miejscową atrakcję. Przy alejkach znajdują się lokale gastronomiczne oraz sklepy. Park ten jest popularnym miejscem spotkań miejscowej ludności. B. A. (1) była znana w B., które to miasto nie jest dużą miejscowością. Wielu mieszkańców B. znało B. A. (1) z widzenia. B. A. (1) była osobą łatwo nawiązującą kontakty i podczas pobytu w parku rozmawiała z wieloma osobami przebywającymi na jego terenie. B. A. (1) była na tyle znana, ze nawet dużo od niej młodsze osoby zwracały się do niej „pani B.”. W parku w B. B. A. (1) zbierała butelki, głównie po piwie. Również sprzedawała tam ubrania, które miała w reklamówce i oferowała do sprzedaży bywalcom parku.

(dowód: zeznania świadków S. M. 14-16, 170-171, 756-o-757; B. M. k. 128-130, 803; M. P. k. 60-61 k. 800; W. M. k. 87-89 k. 801-802; P. K. (1) k. 174-176, k. 814).

R. Z. (2) pochodzi z G.. Pochodzi z patologicznej rodziny. Jego rodzice nie żyją. W okresie od 21 grudnia 2004 roku do 21 października 2011 roku odbywał karę pozbawienia wolności orzeczoną za przestępstwa przeciwko mieniu. W dniu 21 października 2011 roku opuścił Zakład Karny we W. i udał się do C. gdzie początkowo zamieszkał u kolegi poznanego w więzieniu.

(dowód: informacja o osadzeniu k. 792; wywiad środowiskowy k. 442, 444-446 )

Będąc w C. zapoznał się z P. W.. Znajomość przekształciła się w stały związek a oskarżony w 2014 roku zamieszkał z konkubiną i jej dwójką małoletnich dzieci oraz swoim bratem w wynajętym przez siebie mieszkaniu przy ulicy (...). Podczas wspólnego zamieszkiwania konkubina nie miała zastrzeżeń do jego zachowania. Ponieważ R. Z. (2) nie płacił za wynajmowane mieszkanie w kwietniu 2016 roku z mieszkania tego musieli się wyprowadzić. P. W. wraz z dziećmi zamieszkała w mieszkaniu swojej matki w B.. Natomiast R. Z. (2) nie miał żadnej rodziny i pomieszkiwał u różnych kolegów. Brat R. Z. (1), R. Z. (3) przebywa od jakiegoś czasu w więzieniu. Od lipca 2016 roku P. W. wynajęła mieszkanie w B. w którym zamieszkała razem z dziećmi. Do mieszkania tego wprowadził się również oskarżony. R. Z. (2) zaczął nadużywać alkoholu. Spowodowało to zerwanie z nim znajomości przez konkubinę, która nakazała mu się wyprowadzić z wynajmowanego przez nią mieszkania.

R. Z. (2) po rozstaniu się z konkubiną nie miał gdzie mieszkać. Przez jakiś czas zamieszkiwał z T. D. i W. H. w mieszkaniu należącym do tego pierwszego. Obaj ci mężczyźni to osoby mające problem z nadużywaniem alkoholu. T. D. zmarł we wrześniu 2016 roku.

R. Z. (2) nie mogąc się pogodzić z rozpadem związku kiedy był pijany nachodził byłą konkubinę. Kilkukrotnie będąc pod wpływem alkoholu awanturował się w miejscu jej zamieszkania. Krzyczał i wyzywał a nawet groził uszkodzeniem jej samochodu. Z tego powodu interweniowała policja a nawet został sporządzony wniosek o ukarania R. Z. (1) za wykroczenie polegające na zakłócaniu spokoju P. W..

Zdarzało się, że oskarżony spał pod drzwiami wynajmowanego przez P. W. mieszkania lub na ławce pod blokiem w którym znajdowało się to mieszkanie.

Wobec sąsiadów P. W. oskarżony zachowywał się poprawnie a na zwracane mu uwagi reagował pozytywnie. Część sąsiadów P. W. współczuła oskarżonemu z tego powodu, że nie miał się on gdzie podziać. Nawet wystawiono dla niego kołdrę na korytarz aby mógł na niej spać gdy nocował pod drzwiami mieszkania byłej konkubiny.

(dowód: zeznania świadków: P. W. k. 55-56, maszynopis 729, k. 757-o-758; W. H. k. 39-42, 114-118, 757; wywiad środowiskowy k. 442, 444-446 )

W piątek 30 września 2016 roku było pogodnie i ciepło jak na tę porę roku. B. A. (1) o godzinie 16 –tej rozpoczynała sprzątanie w banku.

R. Z. (2) około godziny 18-19 kiedy na dworze było jeszcze widno przyszedł do baru prowadzonego przez I. A. i zamówił kebab. Wówczas zachowywał się normalnie. Ucieszył się że I. A., którego znał z C. jako pracownika tamtejszego lokalu serwującego kebaby, otworzył bar w B..

Wieczorem po zakończeniu pracy, około godziny 22 B. A. (1) udała się z psem na spacer do parku w B.. W parku tym rozmawiała z kilkoma spotkanymi osobami. B. A. (1) spacerując z psem zbierała również butelki po piwie gdyż był piątkowy wieczór pogodny o tej porze roku i wiele osób spożywało w parku piwo. Od pewnego momentu B. A. (1) towarzyszył R. Z. (2). Oskarżony pomagał B. A. (1) zbierać puste butelki a nawet nagabywał o butelki napotkane osoby pijące piwo mówiąc, że zbiera je dla towarzszącej mu kobiety.

Towarzysząc B. A. (1) w wyżej opisany sposób, R. Z. (2) proponował M. K. i K. P. (1) wspólne picie wódki a kiedy odmówili sam pił wódkę z butelki. Nagabując o butelki grupę młodych osób wśród których były W. M. i W. K. oskarżony nie pytany mówił, że ma 32 lata i jest niedojrzały. R. Z. (2) zabierał butelki otrzymane od świadków K. i P. oraz od grupy osób wśród których przebywały W. M. i W. K..

W każdym z tych przypadków po zabraniu butelek oskarżony wracał do czekającej na niego opodal B. A. (1). Zarówno B. A. (1) jak i R. Z. (2) nieśli ze sobą reklamówki pełne pustych butelek. Jedną z reklamówek otrzymali od M. K.. B. A. (1) zwracała się do oskarżonego po imieniu a on do niej „pani”.

(dowód: zeznania świadków: M. P. k. 60-61 k. 800; W. M. k. 87-89 k. 801-802; W. K. k. k. 814, K. P. (2) k. 121-124, k. 802-803, M. K. k. 128-131, k. 803).

O godzinie 23.20 B. A. (1) i R. Z. (2) pojawili się przed budynkiem USC idąc od strony zalewu. Obok nich biegał pies B. A. (1). B. A. (1) niosła w każdej ręce jedną reklamówkę jasnego koloru. Razem z nią szedł oskarżony, który niósł w lewej ręce jedną jasną reklamówkę.

B. A. (1) postawiła siatki na chodniku i razem z oskarżonym odchodziła w bok po puste butelki. B. A. (1) wracała i puste butelki wkładała do siatek stojących na chodniku. O godzinie 23.25 kiedy B. A. (1) odeszła w krzaki znajdujące się po prawej stronie chodnik, po południowo zachodniej stronie budynku USC, poszedł za nią oskarżony. Na trawniku położonym między krzakami o wysokości 2 metrów i powierzchni około 10 metrów kwadratowych a drzewem (oznaczonym w protokole i na szkicu symbolem „D1”) oskarżony zaatakował B. A. (1). Przewrócił ją na ziemię, ściągnął odzież, przytrzymywał ją rękoma, a następnie przygniatając własnym ciałem, doprowadził ją do obcowania płciowego, powodując uszkodzenia śluzówki przedsionka jej pochwy oraz używając w dalszym ciągu przemocy w postaci działania nieustalonym narzędziem (prawdopodobnie rękoma) na kość gnykową i krtań pokrzywdzonej oraz duszeniu jej spowodował u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci otarć naskórka , sińców , wybroczyn krwawych śródskórnych oraz zaczerwień na ciele , ograniczonych wylewów krwawych oraz pęknięć śluzówki przedsionka jamy ustnej, wylewów krwawych w okolicy rogów większych kości gnykowej oraz wybroczyn krwawych podśluzówkowych w obszarze krtani, powodując zgon B. A. (1) na miejscu zdarzenia. B. A. (1) próbowała bronić się przed oskarżonym.

B. A. (1) w chwili zdarzenia była trzeźwa.

Wyżej opisane zdarzenia trwało nie dłużej niż do godziny 23.57 kiedy to R. Z. (2) jest widoczny na nagraniu monitoringu kiedy wychodzi na chodnik biegnący obok budynku USC .

(dowód: protokół oględzin miejsca zdarzenia k. 28-34 ze szkicem k. 49 i dokumentacją fotograficzną k. 566 ; protokół oględzin zwłok k. 24-27; protokół oględzin ciała R. Z. k. 84-85; protokół przeszukania mieszkania W. H. k. 49-51; protokół pobrania materiału porównawczego od R. Z. k. 86, 336,337; protokół pobrania materiału dowodowego od R. Z. k. 101; protokoły pobrania materiału porównawczego ze zwłok B. A. k. 102,103; protokół zatrzymania rzeczy (różaniec) k. 166-168; protokół oględzin różańca k. 255 ; protokół oględzin osoby R. Z. k. 84-85 zdjęcia płyta k. 247; opinie sądowo-lekarskie z oględzin i sekcji zwłok B. A. k. 552-555, 593; Opinia genetyczno-sądowa k. 543-551; nagrania z kamer monitoringu znajdujące się na płytach k. 37-38, 241; Odtworzenie nagrań z kamer monitoringu k. 831-831-o; opinia biegłych z zakresu informatyki k. 656-666; Opinia kryminalistyczna z zakresu badań genetycznych k. 199-215; Opinia toksykologiczno-sądowa B. A. (1) k. 268).

O godzinie 0.45 już 1 października 2016 roku R. Z. (2) ponownie przyszedł do lokalu gastronomicznego I. A.. Wówczas zachowywał się inaczej niż podczas pierwszego pobytu. Był pobudzony, śmiał się, mówił do siebie, często wychodził z lokalu i do niego wracał. Zamówionym jedzeniem karmił psa , który często przychodził w pobliże lokalu. Kiedy I. A. wraz z żoną i jej synem zaczęli sprzątać lokal przed zamknięciem, oskarżony udał się do już posprzątanej toalety. Tam się umył a do pustego kosza na zużyte ręczniki wyrzucił plastikowy różaniec, który co najmniej dotykała B. A. (1).

W toku postępowania nie zdołano ustalić czy różaniec ten należał do pokrzywdzonej.

Po opuszczeniu baru R. Z. (1) spał na ławce w parku znajdującej się w pobliżu baru. Kiedy około godziny 2.30 I. A. z żoną i pasierbem zamykali bar. Oskarżony obudzony przez silnik uruchamianego samochodu wstał z ławki i wraz z reklamówkami jakie miał ze sobą poszedł w głąb parku.

Około godziny 4 rano R. Z. (2) przyszedł do lokalu w jakim zamieszkiwał W. H.. Tam palił papierosy i pił kawę. H. po wpuszczeniu Z. do mieszkania po krótkiej z nim rozmowie ponownie zasnął. R. Z. (2) poszedł do budynku w jakim zamieszkiwała P. W. i około godziny 5 spał pod jej drzwiami. Następnie około godziny 8 R. Z. (2) wrócił do mieszkania W. H. Podczas pobytu oskarżonego w tym mieszkaniu zjawili się policjanci prowadzący czynności związane z ujawnionym zabójstwem B. A. (1) i okazywali okolicznym mieszkańcom zdjęcie jej psa. Zarówno H. jak i Z. stwierdzili, że psa tego nie widzieli i nie znają. Bezpośrednio po wizycie policjantów R. Z. (2) powiedział do H. używając wulgaryzmów, że szuka go policja i musi uciekać. Mówił, że jedzie do C. zorganizować pieniądze a następie chce wyjechać do Holandii.

Kiedy H. zapytał go dlaczego musi uciekać odpowiedział, że nie powinno go to interesować.

W mieszkaniu H. oskarżony pozostawił telefon komórkowy starego typu marki M. oraz swoje ubrania w tym granatowy sweter w poprzeczne niebieskie pasy który miał na sobie w chwili zabójstwa B. A. (1). Przy dekolcie sweter ten miał wykończenie imitujące kołnierzyk koszulki tzw. t -sherta. Wykończenie to miało widoczne rozdarcie.

(dowód: zeznania świadków: J. A. k. 68-70 (maszynopis k. 725) k. 814-815-o, B. I. k. 72-74, maszynopis k. 727-728, k. 81, I. A. k. 76-77, 172-173, k. 815-o-816; W. H. k. 39-42, 114-118, 757, P. W. k. 55-56, maszynopis 729, k. 757-o-758; protokół zatrzymania rzeczy (różaniec) k. 166-168,protokół okazania rzeczy k. 170-171; protokół przeszukania mieszkania W. H. k. 49-51; opinia sądowo-genetyczna k. 199-215; protokół oględzin k. 251-252).

R. Z. (2) pojechał do C. i telefonicznie umówił się na spotkanie z P. W., której miał zwrócić pierścionek rzekomo odzyskany od kolegów jej syna. R. Z. (2) został zatrzymany przez policję pod domem P. W. w dniu 1 października 2016 roku o godzinie 18.30.

W chwili zatrzymania R. Z. (2) był nietrzeźwy . Wykonane po jego zatrzymaniu badanie alkometrem wykazało obecność alkoholu w jego organizmie w kolejnych badaniach : 0,95 mg/l ; 0,92 mg/l i 0,96 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu .

(dowód: zeznania świadków: P. W. k. 55-56, maszynopis 729, k. 757-o-758; P. K. (2) k. 183-184,460-461, 758;protokół zatrzymania k. 93-94; protokół badania na zawartość alkoholu k. 82-83 ).

Informacje o oskarżonym

R. Z. (2) ma ukończone 33 lata. Ma wykształcenie zawodowe jest ślusarzem. Jest bezdzietnym kawalerem nie ma nikogo na utrzymaniu. Nie posiada żadnego majątku ani zadłużenia. Przed zatrzymaniem utrzymywał się z prac dorywczych zarabiając około 1 000 złotych miesięcznie.

(dowód: dane o osobie oskarżonego k. 755- o ).

Oskarżony w przeszłości był wielokrotnie karany. W 2004 roku kiedy miał lat 20 został skazany za czyn z art. 48 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności. W roku 2003 na karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu takie jak kradzieże, kradzieże z włamaniem i rozbój. W roku 2006 został skazany między innymi za rozboje w tym rozbój kwalifikowany popełnione w warunkach powrotu do przestępstwa na karę łączną 5 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności. Oskarżony odbył łącznie odbył karę pozbawienia wolności w wymiarze 9 lat i 4 miesięcy. Zakład karny opuścił w dniu 21.10.2011 r.

Po opuszczeniu zakładu karnego i zamieszkaniu w C. oskarżony był dwukrotnie karany ( w roku 2014 i 2016) za paserstwo akcyzowe z art. 65 § 1 i 3 kks na samoistne kary grzywien.

(dowód: dane o karalności k. 680-681; odpisy wyroków k. 491-499, k. 344- 347, 356-357, k. 361-366 A, k. 859-869 , k. 872-877 ; dane o odbyciu kary k. 792-794).

W chwili czynu oskarżony miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. W wydanej opinii sądowo-psychiatrycznej biegli lekarze psychiatrzy stwierdzili u R. Z. (1) cechy osobowości nieprawidłowej oraz skłonność do nadużywania alkoholu. Odnośnie zarzucanego mu czynu biegli nie stwierdzili , aby u oskarżonego występowały zaburzenia, które mogły spowodować zniesioną lub ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem w rozumieniu art. 31 § 1 lub 2 kk.

Zdaniem biegłych psychiatrów poczytalność R. Z. (1) nie budzi wątpliwości . Biegły sądowy z zakresu psychologii , w wydanej przez siebie opinii sądowo-psychologicznej R. Z. (1) stwierdził u w/w sprawność intelektualną w granicach normy , brak podstaw do podejrzewania zmian organicznych(...), w badaniu psychologicznym bez cech psychotycznych oraz zaznaczone cechy osobowości chwiejnej emocjonalnie oraz skłonność do nadużywania alkoholu.

(dowód: opinia biegłych lekarzy psychiatrów k. 575-578, opinia psychologiczna k. 503-505).

Omówienie dowodów

Oskarżony R. Z. (2) zarówno w toku postępowania przygotowawczego jak i postepowania sądowego nie przyznał się do dokonania zarzucanej m zbrodni konsekwentnie odmawiał składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Sąd nie dał wiary temu, że oskarżony nie dopuścił się zarzucanej mu zbrodni.

W ocenie sądu przeprowadzone dowody jednoznacznie wskazują, że oskarżony R. Z. (2) dokonał zgwałcenia i zabójstwa B. A. (1).

Z zeznań świadków M. P., W. M., K. P. (1), M. K. i W. K. jednoznacznie wynika, że oskarżony towarzyszył B. A. (1) kiedy zbierała ona butelki spacerując z psem w parku. Oskarżony R. Z. (2) był ostatnią osobą widzianą w towarzystwieB. A. (1)

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom wskazanych wyżej świadków gdyż są one konsekwentne i wzajemnie się potwierdzają. Znajdują również potwierdzenie w zapisach nagrań kamer monitoringu na których widać sylwetki razem idących oskarżonego i pokrzywdzonej.

Z zeznania świadka P. K. (2) - policjanta dokonującego zatrzymania i konwojowania oskarżonego - wynika również, że oskarżony powiedział mu, że odbył z pokrzywdzoną kilka stosunków płciowych (w tym oralny) w różnych pozycjach. Oskarżony w rozmowie ze świadkiem K. opisał wiek wygląd i ubiór kobiety z którą spółkował i opis ten odpowiada wyglądowi B. A. (1). Z relacji przekazanej świadkowi wynikało, że stosunki odbyły się za zgodą kobiety a nawet z jej inicjatywy, gdyż to ona miała zaczepić oskarżonego i zaproponować odbycie stosunku na co on przystał. Z dalszej relacji oskarżonego przekazanej świadkowi wynikało, że po stosunkach rozstali się a oskarżony poszedł do baru kebab.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka P. K. (2) . Jego zeznania są konsekwentne i brak jest powodów aby nie dać im wiary. W ocenie Sądu oskarżony przekazał świadkowi opis zdarzenia ale relacja ta nie odpowiada prawdzie. W ocenie Sądu mimo, że oskarżonych w chwili zatrzymania przez policje był nietrzeźwy (zatrzymany został 1 października 2016 roku o godzinie 18.30 k. 93-94 badanie na zawartość alkoholu w tym samym dniu o godzinie 20.05 wykazało 0,95 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu co odpowiada nieco ponad 2 promilom alkoholu we krwi ), to zdawał sobie sprawę z jakiego powodu został zatrzymany przez policję i wiedział, że rozmawia z policjantem. Jak podkreślił świadek mimo wyraźnie wyczuwalnej od oskarżonego woni alkoholu, nie sprawiał on wrażenia osoby nietrzeźwej. Mówił normalnie nie bełkotliwie i nie zataczał się.

Jego wersja zdarzenia przedstawiona świadkowi była zdaniem Sądu przyjętą po zatrzymaniu linią obrony. Relacja ta nie jest prawdziwa z kilku powodów.

Po pierwsze jest nieprawdopodobne aby przyzwoita, trzeźwa i dużo starsza kobieta miała w środku nocy inicjować odbycie w parku stosunku z nieznanym sobie, pijanym i dużo młodszym mężczyzną.

Po drugie, obrażania ciała ujawnione na ciele B. A. (1) ( między innymi rozerwanie błony śluzowej z widocznym podbiegnięciem i krwawieniem przy wejściu do przedsionka pochwy, pęknięcia śluzówki przedsionka jamy ustnej oraz liczne otarcia naskórka, sińce i krwawe wybroczyny w tym w obrębie kości gnykowej i krtani) oraz stwierdzone zadrapania i otarcia naskórka na ciele oskarżonego oraz liczne ślady krwi i DNA ofiary na majtkach i swetrze oskarżonego, świadczą o tym, że do stosunku doszło wbrew woli pokrzywdzonej, przy użyciu wobec niej przemocy.

Po trzecie nie jest prawdą, że pokrzywdzona się ubrała i udała do domu gdyż jej ciało zostało znalezione w parku i było całkowicie obnażone ( miała tylko podkolanówki i buty na nogach) a jej ubranie leżało w pobliżu ciała.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków J. A., B. I. oraz I. A.. Zeznania tych świadków są konsekwentne, wzajemnie się potwierdzają i uzupełniają. Świadkowie ci relacjonują zachowanie R. Z. (1) podczas pobytu w barze serwującym kebaby.

Ich relacje są zgodne a wszyscy ci świadkowie podkreślają, że podczas drugiej wizyty w barze oskarżony był nietrzeźwy i prawdopodobnie pod wpływem narkotyków lub substancji odurzającej. Świadkowie ci zwracają uwagę, że oskarżony był wówczas nienaturalnie pobudzony.

Świadek J. A. k. 68-70 (maszynopis k. 725) zwróciła uwagę, że od oskarżonego czuła zapach jakiejś chemicznej substancji a świadek I. ( k. 72-74, maszynopis k. 727-728) wprost zeznał, że w jego ocenie oskarżony „był naćpany”.

W zeznaniach tych trojga świadków są drobne różnice. Najbardziej istotna z nich dotyczy godziny kiedy oskarżony pojawił się po raz ostatni w barze. Świadek J. A. zeznała, że było to 30 września 2016 roku „około godziny 23-23.30”. Natomiast jej mąż I. A. konsekwentnie utrzymywał, że było to już 1 października 45 minut po północy.

Świadek J. A. zeznała jednak, że podała przybliżoną godzinę tej wizyty oskarżonego a w dniu tym był zmęczona i dokładnej godziny nie była w stanie podać. Natomiast świadek I. Ś. dokładnie podał godzinę (k.77) gdyż akurat wówczas spojrzał na zegarek pilnując godziny zamknięcia lokalu.

W ocenie Sądu właśnie ta okoliczność świadczy o tym, że bardziej wiarygodna co do godziny o której oskarżony ostatni raz przyszedł do baru jest relacja I. A..

Co istotne świadek J. A. zwróciła uwagę, że podczas ostatniej wizyty w barze oskarżony miał rozdartą koszulkę, która wystawała mu w okolicy szyi spod bluzy. Miał również na ręku zegarek z rozbitym szkiełkiem.

Właśnie zabezpieczony w mieszkaniu W. H. należący do oskarżonego granatowy seter w poprzeczne niebieskie pasy przy dekolcie miał rozdarcie wyglądające na jak rozdarta koszulka wystająca spod swetra. Na tym swetrze ujawniono ślady krwi i liczne ślady DNA ofiary.

Sąd dał również wiarę zeznaniom świadków W. B. i M. C. . Również ci świadkowie w toku procesu złożyli konsekwentne zeznania. Ich treść nie jest jednak bardzo istotna. Obaj zeznawali na okoliczność ujawnienia reklamówek z pustymi butelkami po piwie oraz ujawnienia zwłok.

Obie te okoliczności nie budzą wątpliwości a podawane przez świadka C. okoliczność związane z wyglądem i położeniem zwłok znajdują potwierdzenie w protokołach oględzin zarówno miejsca ujawnienia zwłok jak i samych zwłok. Należy jedynie stwierdzić, że świadek C. zeznał, że w ustach zwłok były „zrywki” a tak w regionie (...) nazywane są cienkie foliowe torebki na zakupy. Jednak z protokołu oględzin zwłok wynika, że taki stan rzeczy nie miał miejsca natomiast w okolicy ust denatki była biała pienista wydzielina. Zdaniem Sądu ustalenia dokonane podczas oględzin zwłok nie budzą wątpliwości a świadek C. miał tylko wrażenie, że widzi foliowe „zrywki” tym bardziej, że jak sam zeznał, zwłoki widział z pewnej odległości i blisko do nich nie podchodził bo był to dla niego szokujący widok.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków S. i B. M. .

Osoby te jako blisko znające pokrzywdzoną miały wiedzę na temat życia pokrzywdzonej oraz jej zwyczajów i cech charakteru. Zeznania tych świadków są konsekwentne, wzajemnie się potwierdzają a ponadto znajdują potwierdzenie (co do zwyczajów i charakteru denatki) w zeznaniach świadków M. P., W. M., P. K. (1) i M. C..

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków M. P., W. M., P. K. (1), W. K., K. P. (2), M. K..

Zeznania tych świadków są konsekwentne i wzajemnie się potwierdzają co do tej wspólnej okoliczności, że w późnych godzinach wieczornych oskarżony towarzyszył B. A. (1) pomagając jej zbierać puste butelki.

Zeznania świadków K. P. (2), M. K. wzajemnie się potwierdzają co do tego, że wieczorem 30 września 2016 roku oskarżony proponował im wspólne napicie się wódki i sam ją pił.

Zeznania świadków W. M., W. K., K. P. (2), M. K., J. A., B. I. oraz I. A. są zgodne co do tego, że w późnych godzinach wieczornych 30 września 2016 roku oskarżony pił alkohol, był pod jego wpływem a jego zachowanie zwracało uwagę gdyż głośno się śmiał, opowiadał o sobie dziwnie się zachowywał

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka W. H. . Świadek podczas postępowania sądowego pamiętał tylko, że po śmierci swojego zmarłego we wrześniu 2016 roku kolegi T. D., oskarżony jeszcze raz był u niego w mieszkaniu i wówczas przyszli policjanci. Podtrzymał odczytane zeznania jakie składał w postępowaniu przygotowawczym.

Sąd dał również wiarę zeznaniom P. W. . Jej zeznania są konsekwentne i nie są sprzeczne z żadnymi innymi dowodami.

Sąd dał wiarę dokumentom w postaci protokołów oględzin, pobrań, zatrzymań i okazań. Zostały one sporządzone przez uprawionych do tego funkcjonariuszy a nadto znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków.

Warto jedynie zwrócić uwagę na rozbieżności jakie pojawiły się w opisie jednego z ubrań R. Z. (1) znalezionego i zabezpieczonego podczas przeszukania lokalu zajmowanego przez W. H.. Jest to o tyle istotne, że chodzi o ubiór na którym znajdowały się ślady krwi, która okazała się być krwią denatki.

W protokole przeszukania pod pozycją 4 opisano „bluza koloru czarnego”. Natomiast nie budzi wątpliwości, że chodziło o lekki sweter koloru granatowego w poprzeczne jasno niebieskie pasy. Na rozbieżność w opisie tego ubioru zwrócono uwagę w protokole oględzin ubrań (k. 79-80) należących do oskarżonego a zabezpieczonych w mieszkaniu H.. Nie ulega wątpliwości, że mimo rozbieżności w opisie koloru i nazwie tego ubrania należało ono do oskarżonego gdyż oprócz krwi denatki ujawniono na nim także liczne ślady DNA pochodzące od oskarżonego. Sweter według języka polskiego to „ubranie zrobione z dzianiny, okrywające tułów i ręce”. Natomiast bluza to „luźna, górna część ubrania”. Ubranie o jakim mowa mogło być więc nazywane zarówno bluzą jak i swetrem. Zdjęcia tego ubioru zrobione podczas oględzin oraz zdjęcia będące załącznikiem do opinii biegłych nie pozostawiają wątpliwości, że chodzi o to samo ubranie. Wynika to także z metryczki znajdującej się na opakowaniu tego ubrania w jakim dostarczono je do badania biegłym.

Sąd dał wiarę opiniom biegłych. Są one jasne, pełne nie zawierają sprzeczności i odpowiadają na wszystkie pytania zawarte w postanowieniach o dopuszczeniu dowodów z opinii biegłych. Oprócz powyższego, zostały sporządzone przez kompetentne osoby będące specjalistami z swoich dziedzinach a wnioski opinii zostały poprzedzone przeprowadzeniem badań w niezbędnym zakresie oraz ich analizą.

W końcowej fazie postępowania obrona domagała się dopuszczenia dowodu z opinii innych biegłych, kwestionując wnioski biegłych z (...) w K. zarzucając temu podmiotowi brak wymaganego certyfikatu.

Oprócz argumentacji przedstawionej w uzasadnieniu postanowienia o oddaleniu tego wniosku dowodowego na marginesie należy zauważyć, że opinia biegłych z(...) w K. dotyczy śladów DNA denatki zabezpieczonych między innymi na ubraniach należących do oskarżonego (swetrze i majtkach). Natomiast opinia biegłych z zakresu genetyki (...) w K. (k. 543-551) w wymazie pobranym z wejścia do pochwy B. A. (1) wykazała obecność śladowych ilości DNA, pochodzącego od mężczyzny, który to ślad mógł pochodzić od R. Z. (1) oraz wykazała obecność DNA R. Z. (1) w wyskrobinach pobranych spod paznokci prawej i lewej dłoni B. A. (1). Opinia ta wykazała również obecność śladów DNA ofiary na różańcu znalezionym w koszu na zużyte papierowe ręczniki w barze w którym już po północy z 30 września na 1 października 2016roku przebywał oskarżony.

Analiza przeprowadzonych dowodów bez wątpliwości pozwala stwierdzić że oskarżony R. Z. (2) dopuścił się zarzucanej mu zbrodni .

Dowody te stanowią łańcuch poszlak prowadzący do jednego wniosku, że to oskarżony dokonał zgwałcenia i zabójstwa B. A. (1).

Oskarżony w późnych godzinach wieczornych był widziany w towarzystwie B. A. (1)przez licznych świadków kiedy pomagał jej zbierać puste butelki w parku gdzie później znaleziono jej zwłoki. Był ostatnią osobą którą widziano w towarzystwie B. A. (1)

Na swetrze i majtkach (również po wewnętrznej ich stronie) należących do oskarżonego znajdowała się krew i DNA B. A. (1).

W rozmowie z policjantem P. K. (2) oskarżony potwierdził, ze spółkował z B. A. (1) ale za jej zgodą i z jej inicjatywy.

Tej ostatniej okoliczności nie można dać wiary z powodów o których była już mowa przy omawianiu zeznań świadka K..

W wyskrobinach pobranych spod paznokci prawej dłoni oskarżonego ujawniono DNA denatki. Natomiast w wyskrobinach pobranych spod paznokci obu dłoni denatki ujawniono DNA oskarżonego. W wymazie pobranym z wejścia do pochwy denatki stwierdzono śladową obecność ilości DNA pochodzącego od mężczyzny, który to ślad mógł pochodzić od R. Z. (1) . Te ślady oraz obrażenia ciała jakichś doznała denatka świadczą o tym, że do stosunku doszło z użyciem wobec niej przemocy. Pokrzywdzona broniła się o czym świadczy obecność DNA oskarżonego pod paznokciami obu jej dłoni. Co istotne na ciele i śladach biologicznych pobranych ze zwłok, oprócz śladów DNA oskarżonego nie stwierdzono żadnych śladów biologicznych należących do innej osoby (poza samą zmarłą).

Oskarżony doznał (k. 84-85) obrażeń ciała w postaci zasinień i zadrapań naskórka na przedniej stronie szyi, na lewej ręce okolice nadgarstka, zadrapania naskórka z przodu na prawym biodrze, zadrapania na lewej nodze powyżej kolana. Umiejscowienie tych drobnych obrażeń ciała świadczy o tym, że powstały one w wyniku bronienia się B. A. (1).

Na nagraniu kamer monitoringu umiejscowionych na budynku USC widać sylwetki odpowiadające sylwetkom B. A. (1) i oskarżonego. Obok nich widać psa podobnego do psa pokrzywdzonej.

Odnosząc się do wspomnianych nagrań monitoringu należy stwierdzić, że ich jakość nie jest wyraźna na tyle aby wyłącznie na ich podstawie rozpoznać widoczne na nagraniach osoby. Natomiast jakość nagrań pozwala na rozpoznanie kształtu sylwetek, odcienia i zarysu ich ubrań oraz niesionych bagaży. Te dające się zidentyfikować szczegóły w połączeniu z okolicznościami o jakich zeznawali świadkowie W. M., W. K., K. P. (2), M. K. pozwalają na stwierdzenie, że sylwetki osób widoczne na pliku o nazwie „(...)” z nagrania kamery monitoringu na budynku USC od godziny 23.20 do godziny 23.57 w dniu 30 września 2016 roku to B. A. (1) i R. Z. (2). Odnosząc się do tych nagrań zauważyć należy, że widoczny jest na nich pies którego sylwetka i barwa odpowiada wyglądowi psa denatki. Pies ten jak widać na nagraniu, od godziny 23.25 aż do godziny 6.30 wielokrotnie biega w pobliżu krzaków za którymi rano ujawniono zwłoki B. A. (1). Z okoliczności sprawy wynika, że pies B. A. (1) pozostawał przy jej zwłokach i „bronił” dostępu do nich.

W dalszej kolejności wskazać należy, że w barze w którym oskarżony Z. był 45 minut po północy 1 października 2016 roku nie tylko dziwnie się zachowywał będąc pobudzonym ale w koszu na zużyte ręczniki papierowe B. I. znalazł biały plastikowy różaniec na którym ujawniono ślady DNA pochodzące od B. A. (1). Jak wynika z relacji świadków A. i I., ostatnią osobą jaka korzystała z toalety po północy 30 września 2016 roku był oskarżony a uczynił to już po tym jak toaleta została posprzątana. W dniu 30 września 2016 roku w toalecie w podajniku nie było ręczników papierowych i w chwili korzystania przez oskarżonego z toalety kosz był pusty. Natomiast różaniec został znaleziony na samym dnie kosza podczas opróżniania go ze zużytych ręczników pod koniec pracy w dniu 1 października 2016 roku.

Wreszcie rano 1 października 2016 roku kiedy w mieszkaniu H. policjanci pokazywali zdjęcie psa i pytali o niego i jego właścicielkę oskarżony zaprzeczył, że zna tego psa i zaraz potem opuścił mieszkanie mówiąc, że musi uciekać za granicę, bo szuka go policja.

Wszystkie te okoliczności w ocenie Sądu prowadzą do wniosku, że to oskarżony zgwałcił i pozbawił życia B. A. (1).

Omówienie kwalifikacji prawnej czynu.

Czyn oskarżonego wyczerpuje znamiona zbrodni z art. 148 § 2 pkt 2 kk w związku z art. 197 § 1 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk w związku z art. 64 § 1 kk.

Oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim zarówno zgwałcenia jak i zabójstwa B. A. (1).

Oskarżony zaatakował pokrzywdzoną z zamiarem zmuszenia jej do odbycia stosunku płciowego. Mimo stawianego przez nią oporu,stosował wobec niej przemoc polegającą na przewróceniu na ziemię, prawie całkowitym obnażeniu jej ciała, przytrzymywaniu a następnie przygnieceniu jej swoim ciałem, doprowadził pokrzywdzoną do obcowania płciowego powodując uszkodzenia ciała opisane w części wstępnej wyroku.

Ułożenie cała ofiary (na plecach z rozchylonymi nogami) jego całkowite obnażenie, oraz obrażenia ciała w postaci uszkodzeń śluzówki przedsionka pochwy , które według opinii biegłego lekarza mogły powstać w czasie próby odbycia lub odbycia stosunku płciowego, świadczą o tym, że doszło do współżycia oskarżonego z pokrzywdzoną nie tylko wbrew jej woli ale również stawianym oporze. O tym, że do stosunku doszło świadczy również relacja oskarżonego przekazana świadkowi K. w której przyznał, że współżył z pokrzywdzoną. W świetle wniosków opinii biegłych, którzy nie stwierdzili nasienia w zabezpieczonych śladach biologicznych jest oczywistym, że podczas stosunku nie doszło u oskarżonego do wytrysku. Zauważyć jednak należy, że mimo odbycia stosunku do wytrysku nasienia mogło nie dojść tym bardziej, że oskarżony był znacznym stopniu nietrzeźwy.

Oskarżony dokonał zabójstwa B. A. (1) w związku ze zgwałceniem jej. Działał z zamiarem bezpośrednim zabójstwa o czym świadczą odniesione przez nią obrażenia ciała. Oskarżony dusił pokrzywdzoną (najprawdopodobniej rękoma). Z opinii biegłego lekarza wydanej na postawie wyników oględzin i sekcji zwłok wynika, że zgon B. A. (1) związany był przyczynowo z uciskiem mechanicznym na jej szyję o charakterze dławienia i uduszeniem gwałtownym. Nie ustalono czy oskarżony zabił pokrzywdzoną dusząc ją w celu przełamania jej oporu czy również dlatego aby pozbyć się świadka i uniknąć odpowiedzialności karnej. Gwałtowne uduszenie, które było bezpośrednią przyczyną zgonu B. A. (1) wyklucza przyjęcie, że oskarżony działał z zamiarem ewentualnym tylko godząc się na to, że jego zachowanie może doprowadzić do śmierci pokrzywdzonej. Uduszenie przez nacisk na szyję z reguły świadczy o bezpośrednim zamiarze pozbawienia ofiary życia, aczkolwiek w szczególnych przypadkach może takiemu działaniu towarzyszyć zamiar ewentualny, nie można też wykluczyć działania, którego celem nie jest spowodowanie śmierci. Zdaniem Sądu skoro oskarżony uciskał szyję pokrzywdzonej nawet jedną ręką z dużą siłą przez dłuższy czas (a tak właśnie musiał działać powodując gwałtowne uduszenie) , to niewątpliwe nie tylko liczył się on z możliwością pozbawienia pokrzywdzonej życia, ale takiego właśnie skutku chciał. Oskarżony musiał bowiem wiedzieć, iż działając w opisany sposób, spowoduje skutek śmiertelny, a zatem działał w bezpośrednim zamiarze pozbawienia pokrzywdzonej życia. Śmierć człowieka w wyniku uciskania szyi - wrażliwej części ciała umożliwiającej oddychanie przez stosunkowo długi czas jest skutkiem nieuchronnym i oczywistym dla każdej dorosłej osoby, w tym też dla oskarżonego, który nie jest dotknięty defektami intelektualnymi i posiada odpowiednie doświadczenie życiowe.

Jest bezsporne, że kwalifikacji na podstawie art. 148 § 2 pkt 2 kk podlega zabójstwo popełnione przez sprawcę zgwałcenia albo rozboju ofiary tego przestępstwa niezależnie od motywów (zemsty, usunięcia naocznego świadka, patologicznych i in.; por. wyrok SA w Krakowie z dnia 16 lutego 2000 r., II AKa 31/00, KZS 2000, z. 7-8).

W ocenie Sądu związek przyczynowo-skutkowy zabójstwa B. A. (1) z dokonaniem na niej gwałtu jest oczywisty.

W chwili czynu oskarżony znajdował się co najmniej w stanie upojenia alkoholowego. Być może znajdował się również pod wpływem substancji odurzających o czym może świadczyć jego zachowanie opisywane rpzez świadków A. i I.. Biorąc pod uwagę, że oskarżony jako osoba dorosła wiedział, jakie skutki wywołuje spożywanie alkoholu, okoliczność, że w chwili zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu, nie dawała podstaw do zastosowania art. 31 § 1 i 2 kk. Oskarżony wprawił się w ten stan dobrowolnie i miał wówczas zachowaną zdolność przewidywania wystąpienia zaburzeń jakie stan nietrzeźwości wywołuje. Z opinii sądowo – psychiatrycznej wynika, że u oskarżonego wykluczono jakąkolwiek chorobę psychiczną. Biegli lekarze psychiatrzy stwierdzili u R. Z. (1) cechy osobowości nieprawidłowej oraz skłonność do nadużywania alkoholu. Odnośnie zarzucanego mu czynu biegli nie stwierdzili , aby u w/w występowały zaburzenia , które mogły spowodować zniesioną lub ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem w rozumieniu art. 31 § 1 lub par. 2 KK . Zdaniem biegłych psychiatrów poczytalność R. Z. (1) nie budzi wątpliwości .

Opisanego wyżej przestępstwa oskarżony dopuścił się w w dniu 30 września 2016 roku a więc w ciągu pięciu lat od odbycia w okresie od 9 czerwca 2006 roku do 21 października 2011 roku kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo rozboju z art. 280 § 1 kk a więc przestępstwo podobne, orzeczonej przez Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrokiem z dnia 27 lutego 2006 roku w sprawie III K 169/05, która to kara została objęta wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 16 listopada 2006 roku wydanym w sprawie III K 338/06 a więc w warunkach powrotu do przestępstwa o jakich mowa w art. 64 § 1 kk..

Stosownie do art. 115 § 3 kk przestępstwa należące do tego samego rodzaju; przestępstwa z zastosowaniem przemocy lub groźby jej użycia albo przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uważa się za przestępstwa podobne.”.

Jest oczywistym, że opisanego wyżej przestępstwa oskarżony dopuścił się z zastosowaniem wobec B. A. (1) przemocy.

Z odpisu wyroku Sadu Okręgowego w Poznania w sprawie III K 169/05 (k. 491-499) wynika, że rozbojów za jakie został tym wyrokiem skazany oskarżony dopuścił się również stosując przemoc w postaci kopania, uderzania pięścią w twarz oraz grożąc użyciem przemocy. Wyrokiem tym orzeczono wobec oskarżonego karę łączną 5 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności.

Kara orzeczona tym wyrokiem została objęta wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 16 listopada 2006 roku wydanym w sprawie III K 338/06 (k. 345- 347 ) Karę łączną oskarżony odbywał od 9 czerwca 2006 roku do 21 października 2011 roku na poczet tej kary zaliczono mu okres pozbawienia wolności od 21 grudnia 2004 roku do 8 lutego 2005 roku (k.344)

Omówienie wymiaru kary

Zachowanie oskarżonego jest w najwyższym stopniu naganne.

Wymierzając karą sąd miał na uwadze motywację i sposób zachowania sprawcy. Oskarżony działał w celu zaspokojenia swojego popędu płciowego.

Oskarżony zdobył zaufanie pokrzywdzonej pod pozorem udzielania jej pomocy w zbieraniu butelek. Pokrzywdzona jako stała mieszkanka B. czuła się w parku bezpiecznie. Mimo, że wielokrotnie przebywała w parku spacerując z psem i zbierając butelki nigdy nie spotkało ją nic złego. Oskarżony wiedział (wynika to z jego opisu zdarzenia przedstawionego świadkowi K.), że B. A. (1) zbiera butelki gdyż jest biedna i w ten sposób chce zarobić na swoje utrzymanie. Mimo tego zgwałcił i pozbawił ją życia. Dokonując gwałtu oskarżony stosował przemoc przełamując opór pokrzywdzonej. Zabójstwa dopuścił się w związku ze zgwałceniem.

Przestępstwa dopuścił się na szkodę osoby dużo od niego starszej nad którą miał wyraźną przewagę fizyczną.

Jeśli chodzi o rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa to następstwa te są nieodwracalne. Oskarżony nie tylko pozbawił pokrzywdzoną życia ale również gwałcąc ją przed śmiercią z pewnością spowodował u niej cierpienie nie tylko fizyczne zadając jej ból ale przede wszystkim psychiczne doprowadzając wbrew jej woli do bardzo intymnej czynności jaką dla każdego człowieka (zwłaszcza kobiety) jest akt seksualny. Pozbawił życia osobę, która była matką i babcią. Jej najbliżsi i ona sama zostali pozbawieni możliwości cieszenia się sobą i ciepłem rodzinnym. B. A. (1) była kochającą matką i babcią pozostając ze swoimi bliskimi w serdecznych i bliskich relacjach.

Nawet osoby znające ją tylko z widzenia wypowiadały się o niej jako osobie serdecznej i ciepłej. Po ich reakcjach (wzruszenie, płacz i łamiący się głos) podczas rozprawy sądowej widać było, że mimo tego, że znały pokrzywdzoną tylko z widzenia odczuły jej śmierć.

Jeśli chodzi o właściwości i warunki osobiste oskarżonego to stwierdzić należy, że jest on osobą głęboko zdemoralizowaną. Mimo tego że ukończył dopiero 32 lata spośród nich aż 9 lat i 4 miesiące był pozbawiony wolności. Dopuszczał się poważnych przestępstw. Mimo tak długiego okresu pozbawienia wolności cele resocjalizacyjne nie zostały wobec niego osiągnięte. Oskarżony po raz kolejny dopuścił się zbrodni w warunkach powrotu do przestępstwa.

Również niewiele pozytywnego można zauważyć w sposobie jego życia przed popełnieniem przestępstwa. Oskarżony po opuszczenie w 2011 roku zakładu karnego był dwukrotnie karany za paserstwa skarbowe. Mimo pozostawania w konkubinacie z P. W. i szansy stworzenia normalnego związku o czym zeznawała była konkubina oskarżonego, oskarżony nadużywał alkoholu pod którego wpływem był agresywny wobec konkubiny i jej dzieci.

Niczego pozytywnego nie można powiedzieć o zachowaniu się oskarżonego po popełnieniu przestępstwa. Oskarżony zamierzał uciec przed organami ścigania i ukryć się za granicą. Przez cały czas trwania postepowania nie wykazał żadnej skruchy. Oskarżony nie czynił żadnego starania w celu zadośćuczynienia najbliższym B. A. (1). Córka B. A. (1) występująca w sprawie jako oskarżycielka posiłkowa nie wybaczyła oskarżonemu zła jakie wyrządził.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd wymierzył oskarżonemu karę dożywotniego pozbawienia wolności gdyż tylko ta najsurowsza kara jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości dokonanego przez niego czynu. Wymierzona kara jest najsurowszą karą przewidzianą w prawie karnym. Jednak oskarżony działając umyślnie z zamiarem bezpośrednim zgwałcenia i zabójstwa zrealizował znamiona dwóch zbrodni w tym kwalifikowanej zbrodni zabójstwa.

W ocenie Sądu w realiach niniejszej sprawy tylko najsurowsza kara jest w stanie osiągnąć swoje cele nie tylko wobec oskarżonego ale również w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności, na podstawie art. 63 § 1 kk, należało zaliczyć okres rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonego w sprawie od 1 października 2016 roku godzina 18.30 do 27 października 2017 roku.

Wynagrodzenie 1697,40 zł na rzecz adwokata B. C. w kwocie tytułem nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu orzeczono na podstawie przepisów powołanych w punkcie 4 części dyspozytywnej wyroku.

Stosownie do treści art. 627 kpk zasądzono od oskarżonego kwotę 1380 złotych na rzecz oskarżycielki posiłkowej S. M. (1) tytułem poniesionych przez nią wydatków związanych z ustanowieniem w sprawie pełnomocnika z wyboru.

Wysokość tych wydatków wobec nie przedłożenia rachunków określono na podstawie § 17 ust 1 pkt 2 i § 17 ust. 2 pkt 5 i § 20 przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej złożyła wniosek o zasądzenie na podstawie art. 47 kk od oskarżonego na rzecz S. M. (1) nawiązki w kwocie 10 tysięcy złotych.

Stwierdzić należy, że w niniejszej sprawie nie jest możliwe orzeczenie nawiązki na rzecz pokrzywdzonej gdyż żaden z czynów jakich dopuścił się oskarżony nie jest wymieniony w treści art. 47 § 3 kk przewidującym możliwość orzeczenia nawiązki na rzecz pokrzywdzonego lub jego osoby najbliższej. Sąd na podstawie art. 46 § 1 kk zasądził od oskarżonego R. Z. (1) na rzecz S. M. (1) żądaną kwotę 10 000 (dziesięć tysięcy) złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Ponadto Sąd, mając na względzie sytuację majątkową oskarżonego, który nie ma żadnego majątku, zwolnił go od ponoszenia kosztów sądowych i obciążył nimi Skarb Państwa. Oskarżony nie jest w stanie pokryć kosztów postępowania, nie zostałyby one również ściągnięte w drodze egzekucji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Gabriela Ilcewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Częstochowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Piotr Sikora ( ref.),  Jarosław Poch ,  Krystyna Świderska
Data wytworzenia informacji: