Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 87/20 - wyrok Sąd Okręgowy w Częstochowie z 2021-02-24

1.  Sygn. akt: II K 87/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2021 roku

Sąd Okręgowy w Częstochowie Wydział II Karny

w składzie :

Przewodniczący: SSO Marcin Buzdygan

Sędziowie: SSO Piotr Sikora

Ławnicy: Elżbieta Suska,

Mariola Piątkiewicz

Marzena Gołda

Protokolant:Justyna Huzar

w obecności Prokuratora Katarzyny Piekacz

po rozpoznaniu w dniach: 21 października 2020 roku, 23 listopada 2020 roku, 11 stycznia 2021 roku, 17 lutego 2021 roku, 24 lutego 2021 roku

sprawy

2.  P. W. (1) (W.), syna S. i B. z domu M., urodz. (...) w C.

oskarżonego o to, że:

w nocy z 16 na 17 maja 2020 roku około godziny 23.00 w C. przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z T. K. (1), a także działając z zamiarem ewentualnym, przewidując możliwość pozbawienia życia D. J. (1) i godząc się na to, wielokrotnie uderzał leżącego na ziemi D. J. (1) pięściami po głowie i tułowiu oraz kopał go po głowie i tułowiu powodując obrażenia ciała w postaci: urazowego obrzęku mózgu, mnogich ognisk stłuczenia mózgu, rany wargi górnej w obrębie przedsionka jamy ustnej, pourazowej ostrej niewydolności oddechowej wymagającej sztucznej wentylacji płuc, złamania nosa, złamania kości górnej ściany zatoki szczękowej lewej, złamania prawej gałęzi żuchwy, złamania żebra XII po stronie lewej, urazowej odmy opłucnej po stronie lewej, licznych ran tłuczonych głowy, obustronnych ran powiek, które to obrażenia stanowią ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 kk, a następnie przez okres co najmniej 30 minut pozostawił w/w bez pomocy na podłodze w pokoju mieszkania, co wespół z doznanymi obrażeniami stanowiło bezpośrednie zagrożenie życia pokrzywdzonego, czym usiłował pozbawić życia D. J. (1), przy czym w/w celu nie osiągnął z uwagi na udzieloną specjalistyczną pomoc medyczną, a następnie w celu zatarcia śladów zmył krew z podłogi oraz wspólnie z T. K. (1) wyniósł pokrzywdzonego na chodnik przed blok w celu uniemożliwienia organom ścigania późniejszego zidentyfikowania miejsca zdarzenia

to jest o przestępstwo z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk

3.  T. K. (1) , syna T. i J. z domu P., urodz. (...) w C.

oskarżonego o to, że:

w nocy z 16 na 17 maja 2020 roku około godziny 23.00 w C. przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z P. W. (1), a także działając z zamiarem ewentualnym, przewidując możliwość pozbawienia życia D. J. (1) i godząc się na to, wielokrotnie uderzał leżącego na ziemi D. J. (1) pięściami po głowie i tułowiu oraz kopał go po głowie i tułowiu powodując obrażenia ciała w postaci: urazowego obrzęku mózgu, mnogich ognisk stłuczenia mózgu, rany wargi górnej w obrębie przedsionka jamy ustnej, pourazowej ostrej niewydolności oddechowej wymagającej sztucznej wentylacji płuc, złamania nosa, złamania kości górnej ściany zatoki szczękowej lewej, złamania prawej gałęzi żuchwy, złamania żebra XII po stronie lewej, urazowej odmy opłucnej po stronie lewej, licznych ran tłuczonych głowy, obustronnych ran powiek, które to obrażenia stanowią ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 kk, a następnie przez okres co najmniej 30 minut pozostawił w/w bez pomocy na podłodze w pokoju mieszkania, co wespół z doznanymi obrażeniami stanowiło bezpośrednie zagrożenie życia pokrzywdzonego, czym usiłował pozbawić życia D. J. (1), przy czym w/w celu nie osiągnął z uwagi na udzieloną specjalistyczną pomoc medyczną, a następnie w celu zatarcia śladów zmył krew z podłogi oraz wspólnie z P. W. (1) wyniósł pokrzywdzonego na chodnik przed blok w celu uniemożliwienia organom ścigania późniejszego zidentyfikowania miejsca zdarzenia

to jest o przestępstwo z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk

1.  uznaje oskarżonych P. W. (1) i T. K. (1) za winnych tego, że w dniu 16 maja 2020 roku między godziną 21.00 a godziną 23.00 w C. przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonego D. J. (1), poprzez zadanie ciosu pustą butelką po piwie w głowę oraz wielokrotnie uderzanie pięściami i kopanie po głowie i tułowiu leżącego na ziemi D. J. (1) spowodowali u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci: urazowego obrzęku mózgu, mnogich ognisk stłuczenia mózgu, rany wargi górnej w obrębie przedsionka jamy ustnej, pourazowej ostrej niewydolności oddechowej wymagającej sztucznej wentylacji płuc, złamania nosa, złamania kości górnej ściany zatoki szczękowej lewej, złamania prawej gałęzi żuchwy, złamania żebra XII po stronie lewej, urazowej odmy opłucnej po stronie lewej, licznych ran tłuczonych głowy, obustronnych ran powiek, które to obrażenia stanowią ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, lecz zamierzonego celu pozbawienia życia nie osiągnęli z uwagi na udzieloną pokrzywdzonemu specjalistyczną pomoc medyczną, przy czym oskarżony P. W. (1) czynu tego dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 22 lipca 2010 roku sygn. akt II K 170/09, za przestępstwo z art. 280 § 1 kk popełnione z groźbą użycia przemocy na karę 2 lat pozbawienia wolności którą odbył częściowo w okresie od 18.01.2010 roku do 15.07.2010 roku, od 09.10.2014 roku do 22.06.2015 roku, to jest w przypadku oskarżonego P. W. (1) przestępstwa z art. 13 § 1 kk w związku z art. 148 § 1 kk i art. 156 § 1 pkt 2 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk w związku z art. 64 § 1 kk, a w przypadku oskarżonego T. K. (1) przestępstwa z art. 13 § 1 kk w związku z art. 148 § 1 kk i art. 156 § 1 pkt 2 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk i za to na mocy art. 14 § 1 kk w związku z art. 148 § 1 kk przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk wymierza im kary: oskarżonemu P. W. (1) karę 13 (trzynastu) lat pozbawienia wolności oraz oskarżonemu T. K. (1) karę 9 (dziewięciu) lat pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 63 § 1 kk zalicza oskarżonym na poczet orzeczonych kar:

- oskarżonemu P. W. (1) na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 17.05.2020 roku godz. 10.45 do dnia 21.12.2020 roku godz. 10:45 oraz od dnia 26.12.2020 roku godz. 10:45 do dnia 24.02.2021 roku,

- oskarżonemu T. K. (1) na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie od dnia 17.05.2020 roku godz. 11.40 do dnia 24.02.2021 roku;

3.  na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk w związku z art. 29 ust. 1 prawa o adwokaturze z 26 maja 1982 roku zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata Ł. K. kwotę (...) zł ((...) tytułem obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu T. K. (1) wraz z należnym podatkiem od towarów i usług;

4.  na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy z 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonych od opłaty i pozostałych kosztów procesu, którymi obciąża Skarb Państwa.

SSO Marcin Buzdygan SSO Piotr Sikora

Elżbieta Suska Mariola Piątkiewicz Marzena Gołda

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

(...)

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

1.  USTALENIE FAKTÓW

Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.1.1.

P. W. (1), T. K. (1)

punkt I i II aktu oskarżenia, punkt 1 sentencji wyroku

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

Oskarżony P. W. (1) zamieszkiwał w C. przy ul. (...) wraz ze swoją konkubiną A. B.. W dniu 16 maja 2020 roku około godz. 13.00 oskarżony P. W. (1) spotkał się ze swoimi kolegami - oskarżonym T. K. (1) i R. T.. Następnie spożywali oni alkohol w postaci piwa w pobliżu sklepów zlokalizowanych w okolicach miejsca zamieszkania oskarżonego P. W. (1). Około godziny 14.00 udali się do mieszkania oskarżonego P. W. (1) przy ul. (...). Tam nadal spożywali alkohol. Oskarżeni P. W. (1) i T. K. (1) postanowili zaprosić do mieszkania pokrzywdzonego D. J. (1), gdyż obaj mieli do niego pretensje o wydarzenia z przeszłości. Oskarżony P. W. (1) utrzymywał, iż D. J. (1) w przeszłości złożył na Policji zeznania, w których obciążył oskarżonego i jego kolegów. Oskarżony T. K. (1) z kolei miał pretensje do D. J. (1), że ten często bywał u ich wspólnej znajomej – Ż. G.. W związku z tym oskarżony P. W. (1) o godz. 15.48 zadzwonił do D. J. (1).

Około 16.30 do mieszkania przyszedł funkcjonariusz Policji – K. I., który nałożył na oskarżonego P. W. (1) mandat karny w związku z wykroczeniem z art. 51 kw, którego ten dopuścił się we wcześniejszym okresie czasu. Po upływie pewnego czasu do mieszkania przyszedł pokrzywdzony D. J. (1) i wszyscy czterej mężczyźni spożywali alkohol.

Około godz. 21.00 doszło do kłótni między oskarżonym P. W. (1) a D. J. (1). Oskarżony P. W. (1) wypowiadał swoje pretensje do D. J. (1), o to, że ten miał składać obciążające oskarżonego zeznania. Następnie oskarżony P. W. (1) uderzył pokrzywdzonego D. J. (1) butelką po piwie w tył głowy. Po otrzymaniu ciosu pokrzywdzony upadł na podłogę, a oskarżony P. W. (1) zaczął go bić pięściami po głowie i całym ciele, po czym kopał D. J. (1) po głowie i całym ciele, przy czym kopał w ten sposób, że ciosy nogą zadawał z góry uderzając w ciało pokrzywdzonego podeszwą buta. W trakcie zadawania ciosów oskarżony P. W. (1) cały czas wykrzykiwał do D. J. (1) swoje pretensje, nazywając go: (...). Po upływie pewnego czasu oskarżony P. W. (1) przestał zadawać ciosy pokrzywdzonemu. Po upływie kilku lub kilkunastu minut oskarżony P. W. (1) ponownie zaczął zadawać ciosy ręką i nogą pokrzywdzonemu. Wówczas oskarżony T. K. (1) przyłączył się i również zaczął kopać nogą i bić pięściami D. J. (1) leżącego na podłodze. Oskarżony T. K. (1) zadawał ciosy głównie w głowę pokrzywdzonego. W tym czasie pokrzywdzony D. J. (1) leżał na podłodze, nie ruszał się, charczał, pluł krwią, która zalegała mu w ustach, wypluwał zęby. Oskarżony P. W. (1) oddał mocz na leżącego pokrzywdzonego.

O godz. 21.30 oskarżony T. K. (1) zadzwonił do Ż. G. i powiedział, że pobili (...), który leży na podłodze. Następnie telefon przejął oskarżony P. W. (1) i powiedział do Ż. G., że (...) dostał niezły wpierdol, leży na ziemi, pluje zębami, jest krew na podłodze, sikają mu do buzi, oko mu wypłynęło. Ż. G. była przerażona tym co usłyszała i zaczęła krzyczeć do telefonu, aby oskarżeni wezwali pogotowie i pomogli D. J., żeby go już nie bili. Po zakończeniu rozmowy telefonicznej, po pewnym czasie oskarżeni P. W. (1) i T. K. (1) ponownie zaczęli bić pokrzywdzonego zadając mu ciosy pięściami i kopiąc go nogami po całym ciele. Pokrzywdzony w tym czasie leżał praktycznie bezwładnie na podłodze, nie próbował się bronić przed zadawanymi ciosami. Następnie o godzinie 22.35 oskarżony T. K. (1) ponownie zadzwonił do Ż. G. i ponownie poinformował ją o tym, że dotkliwie pobili D. J. (1). Wówczas Ż. G. wykrzyczała do oskarżonego T. K. (1), że jeśli nie wezwą pogotowia to ona to zrobi. Po upływie pewnego czasu do mieszkania przyszła A. B., która prosiła oskarżonych, aby wezwali pogotowie w celu udzielenia pomocy pokrzywdzonemu. Oskarżony P. W. (1) odmówił wezwania pogotowia, gdyż nie chciał, aby skatowany D. J. (1) został znaleziony w jego mieszkaniu. Następnie oskarżeni podjęli decyzję, że wyniosą pokrzywdzonego na zewnątrz bloku, położą gdzieś na trawniku i wówczas wezwą pogotowie ratunkowe, przy czym oskarżony T. K. (1) miał poinformować służby, że znalazł leżącego mężczyznę. Oskarżeni przez dłuższy czas wstrzymywali się z wykonaniem swojego planu, gdyż słyszeli, że jedna z sąsiadek jest na klatce. Ponadto oskarżony T. K. (1) przy użyciu mopa wycierał krew pokrzywdzonego z podłogi, przy czym z uwagi na dużą ilość krwi kilkukrotnie musiał płukać mopa, aby usunąć krew. Następnie około godz. 23.00 oskarżeni P. W. (1) i T. K. (1) wynieśli z mieszkania D. J. (1), który był półprzytomny, powłóczył nogami, nie był w stanie sam iść, bełkotał. Oskarżeni położyli go na chodniku po przeciwnej stronie ulicy. Oskarżony P. W. (1) powrócił do swojego mieszkania, a oskarżony T. K. (1) o godz. 23.10 zadzwonił na numer alarmowy pogotowia. W rozmowie powiedział, że na ulicy leży jakiś obcy mężczyzna, chyba pobity, ale on nic nie widział, a ten mężczyzna przekazał mu, że nie został pobity. Następnie na miejsce zdarzenia o 23.21 przyjechał zespół pogotowia ratunkowego, który zajął się pokrzywdzonym. Na miejscu byli jeszcze oskarżony T. K. (1) i R. T., którzy przekazali ratownikom, że tylko przechodzili i zobaczyli leżącego mężczyznę, a na pytanie o wezwanie Policji natychmiast się oddalili. Pokrzywdzony D. J. (1) został przewieziony do szpitala, gdzie z uwagi na charakter obrażeń został umieszczony na oddziale (...) celem ratowania życia, został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej oraz podłączony do respiratora z powodu niewydolności oddechowej. W efekcie działania oskarżonych pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w postaci: urazowego obrzęku mózgu, mnogich ognisk stłuczenia mózgu, rany wargi górnej w obrębie przedsionka jamy ustnej, pourazowej ostrej niewydolności oddechowej wymagającej sztucznej wentylacji płuc, złamania nosa, złamania kości górnej ściany zatoki szczękowej lewej, złamania prawej gałęzi żuchwy, złamania żebra XII po stronie lewej, urazowej odmy opłucnej po stronie lewej, licznych ran tłuczonych głowy, obustronnych ran powiek, które to obrażenia stanowią ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu.

Oskarżony P. W. (1) był uprzednio skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 22 lipca 2010 roku sygn. akt II K 170/09, za przestępstwo z art. 280 § 1 kk popełnione z groźbą użycia przemocy na karę 2 lat pozbawienia wolności którą odbył częściowo w okresie od 18.01.2010 roku do 15.07.2010 roku, od 09.10.2014 roku do 22.06.2015 roku.

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. W. (1)

k. 85-86, 101, 282-283, 723-724

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego T. K. (1)

k. 79-81, 93, 287-288, 724

Częściowo zeznania świadka R. T.

k. 208-209, 725

Zeznania świadka Ż. G.

k. 278-279, 818-819

Zeznania świadka A. K.

k. 113-117, 883

Zeznania świadka G. D.

k. 201-202, 817

Zeznania świadka P. B.

k. 205-206, 817

Zeznania świadka K. I.

k. 215-216, 817-818

Zeznania świadka G. W.

k. 226-227, 884

Zeznania świadka J. K.

k. 57-58, 725-726

Zeznania świadka B. M.

k. 110-111, 817

Protokół oględzin miejsca

k. 21-25, 38, 132-133, 312-358

Dokumentacja medyczna

k. 137, 173, 199-200, 239, 296

Opinia sądowo-lekarska

k. 185

Sprawozdanie z czynności

k. 148-151

Protokół oględzin rzeczy

k. 191-197, 272-277

Wykaz rozmów

k. 241-265

Zapis zgłoszenia

k. 297-305

Sprawozdanie z badań genetycznych

k. 363-429

Wywiad środowiskowy

k. 794-797

Odpis wyroku

k. 800-804

Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.2.1.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

2.  OCena DOWOdów

Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.1

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. W. (1)

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego P. W. (1) w zakresie w jakim podał ile alkoholu spożył z kolegami w dniu 16 maja 2020 roku, albowiem znajdują one potwierdzenie w tych wyjaśnieniach oskarżonego T. K. (1) i zeznaniach świadka R. T., które Sąd uznał za wiarygodne. Ponadto Sąd uznał za wiarygodne twierdzenie oskarżonego P. W. (1), iż najpierw uderzył D. J. (1) butelką po piwie w głowę, a następnie bił go pięściami po głowie, kopał, uderzał po całym ciele. W tym zakresie jego wyjaśnienia korelują z tymi wyjaśnieniami oskarżonego T. K. (1) i zeznaniami świadka R. T., które Sąd uznał za wiarygodne. Nadmienić należy, jednak, iż oskarżony P. W. (1) starał się umniejszyć ilość zadanych ciosów oraz sposób ich zadania, a chodzi tu przede wszystkim o kopnięcia podeszwą buta zadawane z całej siły, przy wykorzystaniu ciężaru ciała. Na uwzględnienie zasługują też wyjaśnienia oskarżonego P. W. (1), w których opisał zachowanie oskarżonego T. K. (1), a w szczególności zadawanie przez niego uderzeń pokrzywdzonemu pięściami i nogami oraz przyczynę zachowania T. K., a więc pretensje do D. J. o jego spotkania z Ż. G.. Te twierdzenia znajdują częściowe potwierdzenie w wyjaśnieniach oskarżonego T. K. (1), jak i zeznaniach świadków R. T. i G. W.. Ponadto Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, w których stwierdził, że podjęli decyzję o wyniesieniu pokrzywdzonego z mieszkania, aby nie został tam znaleziony przez Policję i opisał sposób wyniesienia D. J., jak też dalsze wydarzenia. Również w tym zakresie jego wyjaśnienia znajdują potwierdzenie częściowo w wyjaśnieniach oskarżonego T. K. (1) i zeznaniach świadka R. T.. Nadmienić jednak należy, iż z całokształtu materiału dowodowego wynika, iż decyzja o wezwaniu pogotowia w celu udzielenia pomocy pokrzywdzonemu nie została podjęta przez oskarżonych, a niejako wymuszona na nich przez Ż. G. i zapewne A. B., która widziała, w jakim stanie znajduje się pokrzywdzony. Wynika to wprost z zeznań świadka Ż. G., jak też częściowo wyjaśnień oskarżonego T. K. (1).

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego T. K. (1)

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego T. K. (1) w zakresie, w jakim w swoich pierwszych wyjaśnieniach opisał przebieg zdarzenia (za wyjątkiem kwestii czasu, w jakim miało się to odbywać), a w szczególności zachowanie oskarżonego P. W. (1), zaatakowanie pokrzywdzonego, powód tego ataku, sposób zadawania ciosów przez oskarżonego P. W. (1), podjęcie decyzji o wyniesieniu D. J. (1), naleganie przez A. B., aby wezwali pogotowie, zwlekanie z wyniesieniem pokrzywdzonego z powodu obecności sąsiadki na klatce. W tym zakresie wyjaśnienia oskarżonego jawią się jako szczere, logiczne, a przede wszystkim znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym, na którym oparł się Sąd ustalając stan faktyczny sprawy, a więc zeznaniach świadka Ż. G., częściowych wyjaśnieniach oskarżonego P. W. (1) i częściowych zeznaniach świadka R. T.. Ponadto z tych samych względów Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego T. K. (1), w których opisał ciosy, jakie zadawał pokrzywdzonemu oraz fakt oddawania moczu przez oskarżonego P. W. (1) na pokrzywdzonego.

Częściowo zeznania świadka R. T.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka R. T. w zakresie w jakim opisał sposób zachowania oskarżonego P. W. (1), ciosy zadawane przez niego pokrzywdzonemu. W tym zakresie jego zeznania znajdują potwierdzenie częściowo w wyjaśnieniach oskarżonego P. W. (1) oraz w wyjaśnieniach oskarżonego T. K. (1). Wiarygodne są również jego zeznania, w których podał, iż D. J. (1) nie wychodził z mieszkania, jak też nie mówił nic o narkotykach. W tym zakresie jego zeznania znajdują potwierdzenie w całokształcie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, na którym oparł się Sąd.

Zeznania świadka Ż. G.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka Ż. G., albowiem są one spójne, logiczne, konsekwentne i znajdują potwierdzenie w zasadach doświadczenia życiowego, jak też w materiale dowodowym, który Sąd uznał za wiarygodny. Nadmienić należy, iż świadek Ż. G. nie miała żadnego interesu w złożeniu zeznań obciążających oskarżonych, a przedstawiony przez nią, głównie w postępowaniu przygotowawczym, opis zdarzeń jest w pełni wiarygodny i znajduje potwierdzenie częściowo w wyjaśnieniach obu oskarżonych, jak też częściowo w zeznaniach świadka R. T..

Zeznania świadka A. K.

Sąd ocenił zeznania świadka jako spójne, logiczne i znajdujące potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, który Sąd uznał za wiarygodny i na którym oparł się czyniąc ustalenia faktyczne. Podkreślić należy, iż brak jest dowodów, które poddawałyby w wątpliwość wiarygodność zeznań świadka. A. K. jest osobą obcą wobec stron postepowania, a co za tym idzie nie miała żadnego interesu w złożeniu zeznań określonej treści.

Zeznania świadka G. D.

Sąd ocenił zeznania tego świadka identycznie, jak zeznania świadka A. K..

Zeznania świadka P. B.

Sąd ocenił zeznania tego świadka identycznie, jak zeznania świadka A. K..

Zeznania świadka K. I.

Sąd ocenił zeznania tego świadka identycznie, jak zeznania świadka A. K..

Zeznania świadka G. W.

Sąd ocenił zeznania tego świadka identycznie, jak zeznania świadka A. K..

Zeznania świadka J. K.

Sąd ocenił zeznania świadka jako spójne, logiczne i znajdujące potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, który Sąd uznał za wiarygodny i na którym oparł się czyniąc ustalenia faktyczne. Podkreślić należy, iż brak jest dowodów, które poddawałyby w wątpliwość wiarygodność zeznań świadka.

Zeznania świadka B. M.

Sąd ocenił zeznania tego świadka identycznie, jak zeznania świadka A. K..

Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

1.1.1

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. W. (1)

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego P. W. (1) w zakresie, w jakim stwierdził, iż to D. J. (1) zadzwonił do oskarżonego T. K. (1) i niejako wprosił się do mieszkania oskarżonego P. W. (1). Ze zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności z protokołów oględzin telefonów oraz wykazów rozmów wynika jednoznacznie, iż to oskarżony P. W. (1) zadzwonił jako pierwszy do D. J. (1) o godzinie 15.48 oraz, że pokrzywdzony nie dzwonił tego dnia do żadnego z oskarżonych. Ponadto kompletnie niewiarygodne jest twierdzenie oskarżonego, iż D. J. (1) wyszedł z mieszkania po godzinie 20.00, gdyż ktoś do niego zadzwonił i wrócił około 22.00. Z powołanych dowodów wynika, iż po godzinie 20.00 na numer telefonu D. J. (1) nikt nie dzwonił. Ponadto z zeznań świadka Ż. G. wynika, iż o godzinie 21.30 dzwonił do niej oskarżony T. K. (1) i relacjonował jej sposób w jaki bili pokrzywdzonego, a oskarżony P. W. (1) opisał jej jego stan, a więc pokrzywdzony był wówczas w mieszkaniu. Również oskarżony T. K. (1) i świadek R. T. nie potwierdzają, aby pokrzywdzony opuszczał na pewien czas mieszkanie. Niewiarygodne jest również twierdzenie oskarżonego P. W., iż D. J. (1) miał podejmować próby zażywania narkotyków w mieszkaniu oskarżonego. Twierdzenie to jest gołosłowne i nie znajduje oparcia w żadnym z przeprowadzonych dowodów. Wskazać należy, iż teza o zażywaniu narkotyków przez D. J. w mieszkaniu oskarżonego P. W. (1) i wywołaniu przez pokrzywdzonego awantury z tego powodu jest li tylko przyjętą przez oskarżonego linią obrony, która jest niewiarygodna i kłamliwa. Dodać należy, iż z wyjaśnień oskarżonego T. K. (1) wynika jednoznacznie, iż oskarżony P. W. (1) miał pretensje do D. J. (1) o to, że ten miał składać obciążające zeznania, nazywał go „sprzedawczykiem” i to właśnie ta kwestia była powodem zaatakowania pokrzywdzonego przez oskarżonego P. W. (1). Analiza zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi do wniosku, iż m.in. te pretensje oskarżonego (w połączeniu z pretensjami oskarżonego T. K.) były przyczyną zaproszenia pokrzywdzonego, a następnie zaatakowania go. Wskazać należy tu również na zeznania świadka A. K., z których wynika, iż tego wieczora słyszała, jak oskarżony P. W. (1) wykrzykiwał w swoim mieszkaniu: „jebany sprzedał mnie”. Z tych samych względów nie zasługuje na uwzględnienie wyjaśnienie oskarżonego, iż bili pokrzywdzonego przez około 5 minut. Analiza zeznań świadka R. T., zeznań świadka Ż. G., która opisywała rozmowy telefoniczne z oskarżonymi oraz tych wyjaśnień oskarżonych, które Sąd uznał za wiarygodne prowadzi do oczywistego wniosku, iż oskarżeni zaczęli bić pokrzywdzonego po godzinie 21.00 a zakończyli swoje działanie po godzinie 22.30. Kompletnie gołosłowne jest twierdzenie oskarżonego, iż coś mu dosypano do alkoholu, gdyż nie znajduje ono żadnego potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Wskazać należy, iż niewiarygodne są twierdzenia oskarżonego, iż nie pamięta pewnych okoliczności, takich jak to, że oddawali mocz na pokrzywdzonego, że dzwonił kilkukrotnie do A. B., że kopał pokrzywdzonego, dzwonił do niego. Oskarżony w swoich wyjaśnieniach dość dokładnie podawał pewne faktyczne okoliczności zajścia, a więc to, że najpierw uderzył pokrzywdzonego butelką w głowę, to, że oskarżony T. K. (1) miał pretensje do pokrzywdzonego o jego spotkania z Ż. G., jak też wymyślone przez siebie szczegóły dotyczące zachowania pokrzywdzonego, przynoszenia przez niego narkotyków, wychodzenia z mieszkania. Skoro oskarżony był w stanie podawać takie szczegóły to niewiarygodne jest, że nie pamięta tak istotnych szczegółów, jak oddawanie moczu na pokrzywdzonego, wykonywane telefony do A. B. czy kopanie pokrzywdzonego bądź dzwonienie do niego. Ponadto te okoliczności wynikają wprost z innych dowodów – zeznań świadka Ż. G., wyjaśnień oskarżonych czy też protokołów oględzin telefonów bądź wykazów rozmów. Nadmienić należy, iż oskarżony był niekonsekwentny w swoich wyjaśnieniach, gdyż początkowo przyznawał, że kopał pokrzywdzonego, by następnie stwierdzić, że nie pamięta, aby coś takiego robił.

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego T. K. (1)

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego T. K. (1), w których, iż około godz. 20.00-21.00 była interwencja Policji, a około 23.00 oskarżony P. W. (1) zaczął się sprzeczać z pokrzywdzonym. Te wyjaśnienia nie wytrzymują krytyki w świetle wiarygodnych dowodów, na których oparł się Sąd ustalając stan faktyczny sprawy. Z zeznań świadka K. I. wynika jednoznacznie, iż interwencje w mieszkaniu oskarżonego P. W. (1) przeprowadził około godziny 16.30. Z kolei z analizy wiarygodnych dowodów, a w szczególności zeznań świadka Ż. G., częściowych zeznań świadka R. T. oraz protokołów oględzin telefonów i wykazów rozmów wynika, iż oskarżony P. W. (1) zaatakował pokrzywdzonego około godziny 21.00. Niewiarygodne jest twierdzenie oskarżonego, iż prosił P. W. (1), żeby zaprzestał kopania pokrzywdzonego, albowiem jest ono gołosłowne, nie znajduje potwierdzenia w żadnym z dowodów, na których oparł się Sąd jak też nielogiczne. Zauważyć, bowiem należy, iż po tym jak oskarżony P. W. (1) przestał bić pokrzywdzonego to właśnie oskarżony T. K. (1) sam zaczął kopać D. J. (1). Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego złożonym na rozprawie, w których podał, że nie kopał pokrzywdzonego. Te wyjaśnienia pozostają w oczywistej sprzeczności z wiarygodnymi wyjaśnieniami oskarżonego złożonymi na początkowym etapie postepowania, jak też z tymi wyjaśnieniami oskarżonego P. W. (1), które Sąd uznał za wiarygodne. Dodać należy, iż tłumaczenie tej sprzeczności zaprezentowane przez oskarżonego T. K. (1) na rozprawie jest absurdalne, nielogiczne i kłamliwe. Niewiarygodne jest również twierdzenie oskarżonego, iż przed przyjściem D. J. (1) dzwonił do niego. Ze zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności z protokołów oględzin telefonów oraz wykazów rozmów wynika jednoznacznie, iż to oskarżony P. W. (1) zadzwonił jako pierwszy do D. J. (1) o godzinie 15.48 oraz, że pokrzywdzony nie dzwonił tego dnia do żadnego z oskarżonych. Kompletnie niewiarygodne jest również twierdzenie oskarżonego, iż nie miał do pokrzywdzonego pretensji o to, że ten spotykał się z Ż. G., albowiem nie wytrzymuje ono krytyki w świetle uznanych za wiarygodne wyjaśnień oskarżonego P. W. (1) oraz zeznań świadka R. T.. Ponadto Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, w których podał, że układali pokrzywdzonego w pozycji bocznej bezpiecznej, albowiem nie wytrzymują one krytyki w świetle zeznań świadka R. T., z których wynika jednoznacznie, iż położenie D. J. (1) nie było zmieniane do momentu, jak podjęli decyzje o wyniesieniu go z mieszkania.

Częściowo zeznania świadka R. T.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka R. T., w których podał, że oskarżeni przyszli do mieszkania w towarzystwie (...) około godz. 16.00, albowiem nie wytrzymują one krytyki w świetle tych wyjaśnień obu oskarżonych, które Sąd uznał za wiarygodne. Ponadto niewiarygodne jest twierdzenie świadka, iż w trakcie tego zdarzenia zasnął, albowiem z wyjaśnień oskarżonego T. K. (1) wynika, iż R. T. nie spał w czasie, gdy doszło do zaatakowania pokrzywdzonego. Niewiarygodne jest również twierdzenie świadka, iż gdy tylko oskarżony P. W. (1) skończył bić D. J. (1) to podnieśli go i wynieśli z mieszkania. Jak wykazano przy analizie pozostałych dowodów od momentu, gdy oskarżeni przestali bić pokrzywdzonego do momentu gdy został on wyniesiony z mieszkania upłynęło około 30 minut.

Zeznania świadka D. J. (1)

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka, albowiem są one kłamliwe, nielogiczne, sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, jak i materiałem dowodowym, na którym oparł się Sąd ustalając stan faktyczny sprawy. Ewidentnym jest dla Sądu, że składając zeznania na rozprawie świadek D. J. (1) kierował się bądź to źle rozumianą solidarnością z oskarżonymi, bądź też obawą, że w razie złożenia obciążających ich zeznań może ponownie spotkać go krzywda ze strony oskarżonych lub osób z nimi powiązanych. O motywacji tej najlepiej świadczy stwierdzenie świadka: „Co ja będę odpowiadał na pytanie, na co się leczę, jeśli w ten sposób będę obciążał siedzących tutaj kolegów.” Przebieg zdarzeń z dnia 16 maja 2020 roku przedstawiony przez świadka jest absurdalny i nie wytrzymuje krytyki w świetle zasad doświadczenia życiowego i logiki. Nadmienić należy, iż jego twierdzeniu, że do mieszkania oskarżonego P. W. (1) przyszedł już pobity i zakrwawiony przeczą nawet wyjaśnienia obu oskarżonych, którzy przyznali, iż to oni spowodowali u pokrzywdzonego stwierdzone później obrażenia ciała.

Zeznania świadka P. P.

Świadek nie posiadał informacji istotnych z punktu widzenia przedmiotu postepowania.

3.  PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

1

P. W. (1), T. K. (1)

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Oskarżeni P. W. (1) i T. K. (1) zadając pokrzywdzonemu D. J. (1) cios pustą butelką po piwie w głowę oraz wielokrotnie uderzając go pięściami i kopiąc po głowie i tułowiu działali umyślnie z zamiarem ewentualnym pozbawienia pokrzywdzonego życia. Okoliczności sprawy prowadzą do oczywistego wniosku, iż oskarżeni działając w ten sposób godzili się na to, że mogą doprowadzić do jego śmierci. Oskarżeni P. W. (1) i T. K. (1) są osobami dojrzałymi, doświadczonymi, mieli w pełni zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia swojego działania i pokierowania nim. Każdy dysponujący przeciętnym zasobem wiedzy i doświadczenia życiowego człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że zadanie ciosu pustą butelką po piwie w głowę oraz wielokrotne uderzanie pięściami i kopanie po głowie i tułowiu może spowodować uszkodzenia ważnych organów wewnętrznych i w efekcie prowadzić do śmierci. Podkreślić należy, iż oskarżeni zadawali ciosy w newralgiczne części ciała, głównie w głowę, były to silne ciosy pięściami oraz kopnięcia, przy czym siła kopnięć była wzmacniana poprzez zadawanie ich nogą z góry. Wskazać należy ponadto na dodatkowe okoliczności świadczące o takim zamiarze oskarżonych. Chodzi tu o fakt długotrwałego bicia pokrzywdzonego przez oskarżonych. Jak wykazano wcześniej oskarżeni zadawali pokrzywdzonemu uderzenia mniej więcej od godziny 21.00 do około godziny 22.30. Oczywistym jest, że oskarżeni nie czynili tego nieprzerwanie, gdyż wówczas z pewnością mielibyśmy do czynienia ze zgonem pokrzywdzonego. Oskarżeni przerywali zadawanie ciosów pokrzywdzonemu, można powiedzieć, że „odpoczywali”, po czym ponownie bili pokrzywdzonego. O tym, że oskarżeni chcieli wyrządzić pokrzywdzonemu możliwie największa krzywdę i uświadamiali sobie możliwość pozbawienia go życia, świadczy również to, że pokrzywdzony w żaden sposób nie prowokował oskarżonych do dalszego bicia, leżał nieruchomo, nie miał żadnej możliwości obrony przed zadawanymi ciosami. Jak wskazano w ustaleniach faktycznych pokrzywdzony D. J. (1) leżał na ziemi, krwawił, charczał, nie ruszał się, co jednoznacznie wskazywało, że jego stan jest poważny i wymaga natychmiastowej pomocy lekarskiej. Ta sytuacja nie wywołała jednak u oskarżonych refleksji, lecz nawet motywowała ich do dalszego zadawania ciosów pokrzywdzonemu i dodatkowo upokarzania go poprzez oddanie na niego moczu. Ponadto zauważyć należy, iż oskarżeni mieli świadomość, że pokrzywdzony utracił znaczną ilość krwi, gdyż jak sami wyjaśnili na podłodze było bardzo dużo krwi, którą musieli kilka razy ściągać mopem. Dodać można, iż ślady krwi i jej rozbryzgi widoczne w trakcie oględzin mieszkania wskazują na dużą siłę zadawanych ciosów, jak też to, że ciosy zadawane były gdy ofiara już obficie krwawiła. Wskazać należy również na to, że ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż pokrzywdzony charczał, nie mógł mówić, tak jakby coś przeszkadzało mu w ustach, czyli mógł się dusić lub czymś zadławić. Również to nie powstrzymywało oskarżonych od dalszego zadawania ciosów pokrzywdzonemu. Mimo, iż oskarżeni widzieli opisany stan pokrzywdzonego nie podjęli żadnych działań, aby udzielić mu pomocy w trakcie tego zajścia. Podkreślić należy, iż D. J. (1) musiał być w ciężkim stanie już około godziny 21.30, kiedy to oskarżeni rozmawiali z Ż. G. i relacjonowali jej swoje działanie oraz wygląd pokrzywdzonego, obrażenia jakich doznał. Natomiast do wezwania pogotowia ratunkowego doszło dopiero o godzinie 23.10. Świadczy to o tym, że oskarżeni uświadamiali sobie, jaki jest stan pokrzywdzonego, lecz nie mieli zamiaru udzielić mu żadnej pomocy, godząc się w ten sposób na to, że mogą doprowadzić do jego śmierci. Oskarżeni nie wezwali pogotowia nawet pomimo próśb Ż. G., które kierowała do nich w rozmowie telefonicznej około godziny 21.30.

Odwołać się w tym miejscu należy do opinii sądowo – lekarskiej, w której stwierdzono, iż intensywność zdarzenia, okolica ciała w jaką godziły urazy, narzędzia użyte do ich zadania i mechanizm powstania obrażeń ciała pokrzywdzonego narażały go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, gdyż pokrzywdzonemu uporczywie, intensywnie zadano wiele ciosów, które godziły w okolicę wrażliwą tj. w głowę, w której znajduje się mózg i jego uszkodzenie mogło spowodować zgon pokrzywdzonego lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, również narzędzia użyte do zadawania ciosów, które w następstwie urazu wytwarzają dużą energię powodowały realne zagrożenie powstania ciężkich uszkodzeń głowy i mózgu. Sytuacja pozostawienia pokrzywdzonego posiadającego stwierdzone obrażenia na podłodze bez pomocy medycznej przez okres powyżej 30 minut miała realny wpływ na zagrożenie jego życia i zdrowia.

Obrażenia, jakie powstały u pokrzywdzonego w efekcie działania oskarżonych były bardzo poważne i jedynie dzięki zaopatrzeniu D. J. (1) przez załogę pogotowia ratunkowego i późniejszą właściwą i szybką reakcję lekarzy w szpitalu uratowano jego życie. Z okoliczności sprawy wynika jednoznacznie, iż motywem działania oskarżonych były pretensje, jakie każdy z nich miał do pokrzywdzonego. Gdyby, było inaczej, tak jak próbował wykazać oskarżony P. W. (1), że to pokrzywdzony zaatakował go jako pierwszy, to z pewnością po początkowym etapie zadawania ciosów D. J. (1) i obezwładnieniu go, oskarżeni zaprzestali by dalszego katowania go. Wskazać należy również na dalsze zachowanie oskarżonych, którzy w pierwszej kolejności chcieli się pozbyć pokrzywdzonego z mieszkania, aby Policja nie znalazła go tam. Tak więc w pierwszej kolejności kierowali się chęcią uniknięcia interwencji Policji, a nie chęcią udzielenia pomocy pokrzywdzonemu. Co, więcej oskarżeni zwlekali z wyniesieniem pokrzywdzonego z mieszkania, gdyż obawiali się, że zauważy ich sąsiadka będąca na klatce schodowej. Świadczy to o tym, że los pokrzywdzonego nie miał żadnego znaczenia dla oskarżonych. Oskarżeni nie wystraszyli się tego co zrobili, nie starali się pomóc pokrzywdzonemu, nie wyrażali żadnej refleksji czy skruchy.

W orzecznictwie i doktrynie wielokrotnie podkreślano, iż istnienie zamiaru zabójstwa ustala się m.in. w oparciu o takie czynniki o charakterze przedmiotowym, jak rodzaj użytego narzędzia, umiejscowienie, ilość i intensywność zadanych ciosów, charakter spowodowanych obrażeń ciała, oraz o charakterze podmiotowym, jak stosunek do pokrzywdzonego, osobowość sprawcy, zachowanie się po popełnieniu czynu. Jeśli o w/w czynniki o charakterze podmiotowym to wskazać należy, iż oskarżeni zadawali wiele ciosów pięściami i nogami w głowę, a więc jeden z najważniejszych organów, ciosy zadawali przez długi czas, ponawiali swoje ataki, widzieli, że obrażenia pokrzywdzonego są poważne gdyż widzieli, że jego twarz jest zmasakrowana, znacznie krwawi, a mimo to dalej bili. Jeśli chodzi o w/w czynniki o charakterze podmiotowym wskazać należy, iż każdy z oskarżonych miał o coś pretensje do pokrzywdzonego, chcieli w związku z tym wyrządzić mu możliwie dużą krzywdę, ich agresję potęgował spożyty alkohol. Ponadto oskarżony P. W. (1) jest znany z agresywnego usposobienia, ma negatywną opinię, miał się znęcać nad matką, konkubiną a nawet psem. Ponadto oskarżeni nie udzielali pomocy pokrzywdzonemu, nie tamowali jego krwawienia, nie wezwali niezwłocznie pogotowia, a po pierwsze starali się zatrzeć ślady swojego zachowania, poprzez wyniesienie pokrzywdzonego z mieszkania.

Te okoliczności prowadzą do wniosku, że oskarżeni P. W. (1) i T. K. (1) działali umyślnie z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonego D. J. (1). Fakt, iż oskarżeni swoim zachowaniem nie doprowadzili do śmierci pokrzywdzonego, lecz spowodowali u niego ciężkie obrażenia ciała w żaden sposób nie prowadzi do wniosku, iż taki właśnie skutek był celem ich działania. To, że nie osiągnęli celu, który obejmowali swym zamiarem było efektem tylko szybkiej i sprawnej interwencji lekarskiej. Tak, więc oskarżeni nie osiągnęli celu pozbawienia życia D. J. (1), który obejmowali swoim zamiarem ewentualnym, z uwagi na udzielenie pokrzywdzonemu pomocy lekarskiej. Z tych względów czyn oskarżonych wypełniał znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk.

W efekcie działania oskarżonych pokrzywdzony D. J. (1) doznał obrażeń ciała w postaci: urazowego obrzęku mózgu, mnogich ognisk stłuczenia mózgu, rany wargi górnej w obrębie przedsionka jamy ustnej, pourazowej ostrej niewydolności oddechowej wymagającej sztucznej wentylacji płuc, złamania nosa, złamania kości górnej ściany zatoki szczękowej lewej, złamania prawej gałęzi żuchwy, złamania żebra XII po stronie lewej, urazowej odmy opłucnej po stronie lewej, licznych ran tłuczonych głowy, obustronnych ran powiek, które to obrażenia stanowią ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. W ten sposób oskarżeni swoim zachowaniem wypełnili również znamiona przestępstwa z art. 156 § 1 pkt 2 kk.

W tym miejscu należy wskazać, iż oskarżeni P. W. (1) i T. K. (1) działali wspólnie i w porozumieniu. Zgodnie z art. 18 §1 kk odpowiada za sprawstwo ten kto wykonuje czyn zabroniony wspólnie i w porozumieniu, jest to tzw. współsprawstwo. Ustawa nie wprowadza żadnych ograniczeń dotyczących porozumienia więc może ono dojść do skutku nawet w sposób dorozumiany. W tym przypadku jednak, jak wykazano wcześniej, między oskarżonymi doszło do porozumienia odnośnie sprowadzenia pokrzywdzonego D. J. (1) do mieszkania w celu „odpłacenia” mu za wcześniejsze jego działania, które oskarżeni postrzegali negatywnie. Zauważyć w tym miejscu należy, iż zarówno rodzaj pretensji, jakie oskarżeni mieli względem pokrzywdzonego, jak i cechy osobowościowe oskarżonych, a w szczególności oskarżonego P. W. (1) (agresywne zachowania względem innych) wskazują jednoznacznie, iż oskarżeni nie mieli zamiaru ograniczać się do rozmowy z oskarżonym, lecz chcieli zastosować wobec niego przemoc wykorzystując element zaskoczenia oraz przewagę fizyczną i liczebną. Brak podstaw do jednoznacznego stwierdzenia, iż uzgodnili między sobą w jaki sposób będą bić pokrzywdzonego i do jakiego etapu. Te elementy objęte były już dorozumianym porozumieniem, które powstało w momencie zaatakowania pokrzywdzonego i stosowania wobec niego przemocy. Nie ulega wątpliwości, iż oskarżony P. W. (1) wykazywał się większą brutalnością, a zadawane przez niego ciosy były bardziej dotkliwe niż te zadawane przez oskarżonego T. K. (1). To również oskarżony P. W. (1) jako pierwszy zaatakował pokrzywdzonego. Okoliczności te nie mają jednak znaczenia dla ustalenia współsprawstwa oskarżonych, a wpływają jedynie na wymiar kary, jaką należy wymierzyć oskarżonemu T. K. (1). Nadmienić w tym miejscu należy, iż obrażenia, jakich doznał pokrzywdzony powstały w wyniku wielu ciosów zadanych mu przez obu napastników.

Czyn oskarżonych wypełnia znamiona przestępstw opisanych w art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk i art. 156 § 1 pkt 2 kk, mamy więc do czynienia z kumulatywnym zbiegiem przepisów. Stąd konieczna była kumulatywna kwalifikacja czynu jako przestępstwa art. 13 § 1 kk w związku z art. 148 § 1 kk i art. 156 § 1 pkt 2 kk przy zastosowaniu art. 11 § 2 kk, tylko bowiem taka kwalifikacja oddaje całą zawartość kryminalną tego czynu.

Dopuszczając się tego czynu oskarżony P. W. (1) działał w warunkach recydywy opisanej powyżej, a więc w warunkach art. 64 § 1 kk. Oskarżony był uprzednio skazany za przestępstwo umyślne z art. 280 § 1 kk popełnione z groźbą użycia przemocy na karę 2 lat pozbawienia wolności, którą odbył częściowo, w wymiarze przekraczającym 6 miesięcy. Przestępstwa stanowiącego przedmiot niniejszego postepowania oskarżony P. W. (1) dopuścił się przed upływem 5 lat od odbycia w/w kary pozbawienia wolności, a przestępstwo to jest podobne do w/w przestępstwa z art. 280 § 1 kk. Zgodnie z art. 115 § 3 kk przestępstwa z zastosowaniem przemocy lub groźby jej użycia albo przestępstwa popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej uważa się za przestępstwa podobne. W tym zakresie, przypisania oskarżonemu P. W. (1) działania w warunkach art. 64 § 1 kk, nastąpiła zmiana kwalifikacji prawnej w porównaniu do aktu oskarżenia.

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.3. Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

3.4. Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

3.5. Uniewinnienie

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

4.  KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i
środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

P. W. (1)

1

1

Decydując o wymiarze kary, jaką należy orzec wobec oskarżonego P. W. (1), Sąd miał na uwadze stopień społecznej szkodliwości czynu, który z uwagi na jego charakter, rodzaj dobra chronionego prawem i sposób działania sprawcy, ocenił jako znaczny. Nie ulega bowiem wątpliwości, że oskarżony mając możliwość postąpienia w sposób zgodny z prawem, wybrał model postępowania pozostający w sprzeczności z podstawowymi zasadami obowiązującego porządku prawnego, społecznego i moralnego, a czyn, jakiego się dopuścił, godził w najważniejsze dobro chronione prawem, jakim niewątpliwie jest życie i zdrowie człowieka. Fakt usiłowania pozbawienia życia drugiego człowieka sam w sobie zasługuje na szczególną dezaprobatę i potępienie. Wymierzając oskarżonemu karę 13 lat pozbawienia wolności Sąd miał na uwadze szereg okoliczności obciążających, do których zaliczył uprzednią karalność oskarżonego, działanie sprawcy z błahego powodu, działanie pod wpływem alkoholu, znaczny stopień agresji jaką przejawiał oskarżony, całkowity brak refleksji po skatowaniu pokrzywdzonego i kompletny brak zainteresowania losem pokrzywdzonego. Podkreślić należy, że oskarżony nie miał żadnego racjonalnego powodu do zaatakowania D. J. (1), a nadto podstępnie zwabił (wspólnie z oskarzonym T. K. (1)) pokrzywdzonego do swojego mieszkania. Wskazać należy ponadto, że oskarżony jest osobą zdemoralizowaną, co wynika wprost z wywiadu środowiskowego kuratora. Świadczy to o całkowitym lekceważeniu przez oskarżonego norm społecznych, organów wymiaru sprawiedliwości i kompletnym braku poszanowania prawa. Zachowanie oskarżonego wskazuje, że stosowanie wobec niego łagodnych środków represji karnej jest bezcelowe, gdyż wzmagać może w nim tylko poczucie bezkarności. Zauważyć należy, iż fakt nie osiągniecia skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego nie wpływa w żaden sposób na obniżenie stopnia winy oskarżonego, gdyż było to kompletnie niezależne od woli oskarżonego. Sąd nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących przemawiających na korzyść oskarżonego i podlegających uwzględnieniu przy wymiarze kary. Za taką okoliczność nie może być uznane kilkukrotne przyznawanie się do winy przez oskarżonego w toku postępowania. Ewidentnym jest, że oskarżony przyznanie się do winy traktował instrumentalnie i uznawał je za środek do osiągniecia celu w postaci uniknięcia tymczasowego aresztowania, czy też wysokiej kary.

T. K. (1)

1

1

Decydując o wymiarze kary, jaką należy orzec wobec oskarżonego T. K. (1), Sąd miał na uwadze stopień społecznej szkodliwości czynu, który z uwagi na jego charakter, rodzaj dobra chronionego prawem i sposób działania sprawcy, ocenił jako znaczny. Nie ulega bowiem wątpliwości, że oskarżony mając możliwość postąpienia w sposób zgodny z prawem, wybrał model postępowania pozostający w sprzeczności z podstawowymi zasadami obowiązującego porządku prawnego, społecznego i moralnego, a czyn, jakiego się dopuścił, godził w najważniejsze dobro chronione prawem, jakim niewątpliwie jest życie i zdrowie człowieka. Fakt usiłowania pozbawienia życia drugiego człowieka sam w sobie zasługuje na szczególną dezaprobatę i potępienie. Wymierzając oskarżonemu karę 9 lat pozbawienia wolności Sąd miał na uwadze okoliczności obciążające w postaci uprzedniej karalności oskarżonego, działania sprawcy z błahego powodu, działania pod wpływem alkoholu, długiego zwlekania z wezwaniem pogotowia ratunkowego. Podkreślić należy, że oskarżony nie miał żadnego racjonalnego powodu do zaatakowania D. J. (1), a nadto wspólnie z oskarżonym P. W. (1) podstępnie zwabił pokrzywdzonego do mieszkania. Zauważyć należy, iż fakt nie osiągnięcia skutku w postaci śmierci pokrzywdzonego nie wpływa w żaden sposób na obniżenie stopnia winy oskarżonego, gdyż było to kompletnie niezależne od woli oskarżonego. Oskarżony wprawdzie telefonicznie wezwał pogotowie ratunkowe, lecz uczynił to po bardzo długiej zwłoce i na wyraźne żądanie A. B. i Ż. G.. Jako okoliczności łagodzące przemawiające na korzyść oskarżonego i podlegające uwzględnieniu przy wymiarze kary Sąd wziął pod uwagę pozytywną opinię, jaką cieszy się w miejscu zamieszkania.

5.  Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

P. W. (1), T. K. (1)

2

Sąd na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonym na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności okresy tymczasowego aresztowania w sprawie. W przypadku oskarżonego P. W. (1) wzięto pod uwagę również fakt odbycia w tym czasie kary pozbawienia wolności orzeczonej w innej sprawie.

6.  inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

7.  KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

3

Sąd na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk w związku z art. 29 ust. 1 prawa o adwokaturze z 26 maja 1982 roku zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata Ł. K. kwotę (...)(...) tytułem obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu T. K. (1) wraz z należnym podatkiem od towarów i usług biorąc pod uwagę ilość rozpraw oraz nakład pracy.

4

Orzeczona kara bezwzględna oraz brak majątku wskazują na niecelowość obciążania oskarżonych kosztami procesu.

7.  Podpis

SSO Marcin Buzdygan SSO Piotr Sikora

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Urszula Bachniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Częstochowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marcin Buzdygan,  Piotr Sikora ,  Elżbieta Suska
Data wytworzenia informacji: