II K 84/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Częstochowie z 2017-11-06
Sygn. akt II K 84/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy w Częstochowie – Wydział II Karny w składzie:
Przewodniczący: SSO Marzanna Malinowska
Ławnicy: Barbara Kita, Alicja Jaros
Protokolant: Katarzyna Kilan
przy udziale prokuratora Krzysztofa Budzika
po rozpoznaniu w dniach: 13.07, 5.09, 5.10, 6.11.2017 r.
sprawy:
1. A. F. , córki Z. i L. z domu S., ur. (...) w C.
2. K. H. , syn. B. i M. z domu S., ur. (...) w C.
3. K. S. , syna K. i R. z domu P., ur. (...) w C.
oskarżonych o to, że:
I. w dniu 8 grudnia 2016 roku w C., działając wspólnie i w porozumieniu, grożąc M. M. (2) zamachem na życie i zdrowie oraz używając wobec niego przemocy polegającej na biciu po całym ciele niebezpiecznym przedmiotem w postaci metalowego pręta i rękami, a także uderzeniu szklaną butelką w głowę, na skutek czego pokrzywdzony utracił przytomność i doznał lekkich obrażeń ciała w postaci: stłuczenia głowy, stłuczenia klatki piersiowej po stronie lewej, stłuczenia kolana prawego, rany tłuczonej palca V ręki lewej, ran ciętych w ½ dalszej lewego przedramienia, obrzęku i rumienia na wysokości dłoni i nadgarstka ręki prawej, obrzęku i wybroczyn krwawych na przedniej powierzchni lewego podudzia na polu pomiędzy kolanem a guzowatością piszczelową, zasinień uda nad prawym kolanem oraz w jego górnej części, rany poniżej prawego kolana z obrzękiem i rany na przedniej powierzchni lewej goleni, dwóch ran nad prawym obojczykiem oraz zasinienia i otarcia skóry tej okolicy, licznych płytkich zadrapań skóry w okolicy lędźwiowej, kilku płytkich zadrapań skóry nad kręgosłupem piersiowym pomiędzy łopatkami, otarcia skóry z zasinieniem na prawym ramieniu, licznych powierzchownych ran głowy, rany ciętej głowy okolicy ciemieniowo-potylicznej, obrzęku i rany prawego łuku brwiowego, rumienia prawego policzka i zasinienia pod prawym okiem, czym narazili go na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 k.k., zabrali w celu przywłaszczenia należące do M. M. (2) rzeczy w postaci: jednostki centralnej komputera marki (...) o wartości 300 zł, monitora marki (...) 16 cali o wartości 100 zł, monitora marki (...) 16 cali o wartości 400 zł oraz myszki marki (...) o wartości 10 zł, o łącznej wartości 810 zł, przy czym K. H. zarzucanego mu czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwa podobne z art. 189 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 190 § 1 k.k. i art. 191 § 1 k.k. w zw. z art. 158 § 1 k.k. i art. 157 § 1 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k., z art. 157 § 1 k.k. oraz z art. 190 § 1 k.k., będąc skazanym na karę łączną 8 lat pozbawienia wolności wyrokiem Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 12 listopada 2014 r., sygn. akt II K 5/14, zmienionym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 3 lipca 2015 r., sygn. akt II AKa 217/15 i objętym wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 19 stycznia 2016 r., sygn. II K 164/15, utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 maja 2016 r., sygn. akt II AKa 120/16,
tj. o przestępstwo z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art. 159 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. wobec A. F. i K. S., a wobec K. H. o przestępstwo z art. 280 § 2 k.k. w zb. z art. 159 k.k. przy zast. art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
a ponadto K. H. o to, że:
II. w okresie od 13 marca 2016 r. do 9 grudnia 2016 r. w C., korzystając z przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności udzielonej mu przez Sąd Okręgowy w Częstochowie postanowieniem z dnia (...), sygn. akt III Kow 1461/15, bez usprawiedliwionej przyczyny nie powrócił do Aresztu Śledczego w C. w ciągu 3 dni po upływie wyznaczonego terminu,
tj. o przestępstwo z art. 242 § 3 kk
orzeka:
1. Oskarżonych A. F., K. H. i K. S., w miejsce czynu opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku, uznaje za winnych tego, że w nocy z 8 na 9 grudnia 2016 roku w C., działając wspólnie i w porozumieniu, grożąc M. M. (2) użyciem przemocy oraz używając przemocy w postaci uderzania go po głowie i całym ciele rękami i niebezpiecznym przedmiotem w postaci metalowego pręta, a nadto pustą butelką w głowę, wskutek czego pokrzywdzony stracił przytomność, żądali od niego pieniędzy, a następnie zabrali w celu przywłaszczenia mienie w postaci jednostki centralnej komputera marki (...) o wartości 300 złotych, monitora marki (...) o wartości 100 złotych, monitora marki (...) o wartości 400 złotych, myszki marki (...) o wartości 10 złotych i portfela skórzanego o wartości 50 złotych czyli mienie o łącznej wartości 860 złotych na szkodę w/w, przy czym działaniem tym spowodowali u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci: stłuczenia głowy i klatki piersiowej po stronie lewej oraz kolana prawego, rany tłuczonej palca V prawej ręki, ran ciętych lewego przedramienia i rany ciętej głowy w okolicy ciemieniowo-potylicznej, zasinień uda prawego, obrzęku dłoni prawej i lewego podudzia, ran prawego kolana, lewej goleni i prawego obojczyka, obrzęku i rany prawego łuku brwiowego, licznych powierzchownych ran głowy, rumienia prawego policzka, zasinienia prawego oka, płytkich zadrapań skóry nad kręgosłupem i w okolicy lędźwiowej oraz otarć skóry prawego ramienia czyli obrażenia naruszające czynności ciała na czas poniżej 7 dni, przy czym K. H. czynu tego dopuścił się, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 12 listopada 2014 r. w sprawie sygn. akt II K 5/14 m.in. za przestępstwo z art.217 § 1 kk na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, za przestępstwo z art.189 § 1 i 3 kk w zw. z art.190 § 1 kk i art.191 § 1 kk w zw. z art.158 § 1 kk i art.157 § 1 kk w zw. z art.11 § 2 kk na karę 7 lat pozbawienia wolności i za przestępstwo z art.190 § 1 kk na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, wyrokiem Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 3 października 2013 r. w sprawie sygn. akt III K 777/12 za przestępstwo z art.158 § 1 kk na karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności i za przestępstwo z art.190 § 1 kk na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności, wyrokiem Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 31 października 2013 r. w sprawie sygn. akt IV K 884/13 za przestępstwo z art.288 § 1 kk na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat, które to wyroki następnie objęto wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 19 stycznia 2016 r. w sprawie sygn. akt II K 164/15 przy zastosowaniu przepisów obowiązujących do dnia 30 czerwca 2015 r., wymierzając dwie kary łączne: 2 lata i 5 miesięcy pozbawienia wolności oraz 7 lat i 5 miesięcy pozbawienia wolności, przy czym karę 2 lat i 5 miesięcy pozbawienia wolności skazany odbywał w okresie od (...) do (...) i od (...) do (...) i przyjmując, że oskarżeni A. F. i K. S. działaniem swym wyczerpali znamiona przestępstwa z art.280 § 2 kk, zaś oskarżony K. H. przestępstwa z art.280 § 2 kk w zw. z art.64 § 1 kk, za to na podstawie art.280 § 2 kk wymierza im kary:
a) A. F. i K. S. – kary po 3 (trzy) lata i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności
b) K. H. - karę 4 (cztery) lata pozbawienia wolności
2. Oskarżonego K. H. uznaje za winnego dokonania czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku z tą zmianą, iż nie powrócił do Aresztu Śledczego w C. z przerwy w odbywaniu kary do dnia 9 grudnia 2016 roku i przyjmując, że wyczerpał znamiona przestępstwa z art.242 § 3 kk, za to na podstawie art.242 § 3 kk wymierza mu karę 4 (cztery) miesiące pozbawienia wolności
3. Na podstawie art.85 § 1 kk i art.86 § 1 kk w miejsce kar pozbawienia wolności orzeczonych w punktach 1 i 2 wyroku wymierza oskarżonemu K. H. karę łączną 4 (cztery) lata pozbawienia wolności;
4. Na podstawie art.62 kk ustala, iż oskarżeni K. H. i K. S. orzeczoną karę pozbawienia wolności odbywać będą w systemie terapeutycznym w zakresie leczenia uzależnienia od alkoholu;
5. Na podstawie art.63 § 1 kk zalicza oskarżonym A. F. i K. S. na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia (...) do dnia (...)
6. Na podstawie art.44 § 2 kk orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci pręta metalowego i części butelki szklanej zdeponowanych w Biurze Dowodów Rzeczowych Sądu Okręgowego w Częstochowie za numerem Drz 8/17;
7. Na podstawie art.230 § 2 kpk nakazuje zwrócić dowody rzeczowe w postaci koszulki z krótkim rękawem koloru białego oskarżonemu K. H. oraz bluzki z długim rękawem koloru zielonego oskarżonej A. F. zdeponowane w Biurze Dowodów Rzeczowych Sądu Okręgowego w Częstochowie za numerem Drz 8/17;
8. Zasądza od Skarbu Państwa tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego oskarżonych na rzecz adw. M. B. kwotę 1.888,30 (jeden tysiąc osiemset osiemdziesiąt osiem złotych trzydzieści groszy) oraz na rzecz adw. T. B. i radcy prawnego J. B. kwoty po 1.983,90 (jeden tysiąc osiemset dziewięćdziesiąt trzy złote dziewięćdziesiąt groszy) wraz z podatkiem VAT;
9. Zasądza od wszystkich oskarżonych tytułem opłaty kwoty po 400 zł i zwalnia ich od obowiązku ponoszenia wydatków, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa
Sygn. akt II K 84/17
UZASADNIENIE
W nocy z 8 na 9 grudnia 2016 roku, około godz.1.55 pełniący służbę funkcjonariusze Policji w C. zostali wezwani do mieszkania na ul. (...), gdzie miało dojść do przestępstwa rozboju na osobie M. M. (2). Przybywszy pod wskazany adres policjanci zastali zgłaszającego, który miał na ciele wyraźne ślady pobicia. Jak podał, będąc w swoim pokoju, został napadnięty i okradziony przez znanych mu napastników, z którymi wcześniej spożywał alkohol w sąsiednim pokoju.
(notatki urzędowe –k.1, 2).
Pokrzywdzony wskazał funkcjonariuszom przebywających w pokoju obok sprawców; K. H., K. S. i A. F., którzy zostali zatrzymani.
Wszyscy napastnicy byli pod znacznym wpływem alkoholu. Jak wykazało badanie alkometrem, K. S. miał stężenie alkoholu 1,34 mg/l w wydychanym powietrzu, K. H. – 0,90 mg/l, zaś A. F. – 0,98 mg/l.
(prot. zatrzymania –k.7, 15, 22, prot. użycia alkometru –k.10, 21, 25).
Podczas przeszukania osoby K. S. znaleziono myszkę komputerową marki (...), którą później M. M. (2) rozpoznał jako swoją własność, skradzioną mu w trakcie zdarzenia.
(prot.przeszukania –k.11-13, prot. okazania –k.36-37).
W pokoju zajmowanym przez pokrzywdzonego policjanci zabezpieczyli ślady krwi oraz rozbitą szklaną butelkę po wódce i metalowy pręt o długości około 1 metra.
(prot. oględzin –k.3-4, dokumentacja fotograficzna –k.5).
Jak ustalono, M. M. (2) wynajmował jeden pokój w mieszkaniu przy ul. (...). Drugi z pokoi wynajmował starszy mężczyzna o danych J. Z., zaś trzeci – od niedawna K. H.. Pokrzywdzony jest osobą uzależnioną od alkoholu. Nie pracował, a pieniądze na życie i opłaty za wynajem mieszkania dostawał od matki.
(zezn.św.M.M. –k.972-974, zezn.św. J,Z. –k.821-823).
K. H. również jest osobą uzależnioną od alkoholu. W dniu 8 grudnia 2015 roku opuścił czasowo Areszt Śledczy w C., gdzie odbywał karę pozbawienia wolności.
W dniu 9 lipca 2015 roku w/w złożył pisemny wniosek o udzielenie przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności z uwagi na swój stan zdrowia. Jak napisał, od 1998 roku cierpi na schorzenie kolana lewego i w 2013 roku został zakwalifikowany do kolejnego zabiegu operacyjnego kolana, do którego jednak nie doszło z powodu osadzenia go w areszcie śledczym, zaś zabieg ten jednak jest konieczny i musi się odbyć w szpitalu poza zakładem karnym.
Na mocy decyzji Sądu Okręgowego w Częstochowie – Wydział Penitencjarny z dnia 8 grudnia 2015 roku w sprawie sygn. akt III Kow 1461/15 K. H. otrzymał przerwę w odbywaniu kary na okres 3 miesięcy czyli od 8 grudnia 2015 roku do 8 marca 2016 roku. Przerwa dotyczyła kar pozbawienia wolności w sprawach: III K 777/12, XIII K 59/08, II K 5/14, III K 681/08.
Została ona udzielona w związku ze stanem zdrowia w/w. Jak wynikało z opinii biegłego sądowego, K. H. winien zostać poddany operacji kolana lewego w warunkach wolnościowych, a następnie rehabilitacji. Termin operacji wyznaczono na dzień 10 grudnia 2015 roku. W tymże dniu jednak zabieg nie odbył się z powodów niezależnych od oskarżonego. Kolejny termin operacji wyznaczono na dzień 15 maja 2016 roku, a następnej operacji poddano w/w w dniu 22 września 2016 roku. Oba zabiegi korekcji stawu kolanowego lewego odbyły się w (...) w C..
W dniu 28 stycznia 2016 roku K. H. złożył pisemny wniosek do Wydziału Penitencjarnego Sądu Okręgowego w Częstochowie o przedłużenie przerwy w odbywaniu kary ze względu na przesunięty na kwiecień 2016 roku termin zabiegu operacyjnego i konieczność rehabilitacji. Postanowieniem z dnia 9 marca 2016 roku w sprawie sygn. akt III Kow 219/16 Sąd Okręgowy odmówił w/w udzielenia dalszej przerwy w wykonaniu aktualnych kar pozbawienia wolności, uznając, że winien on wrócić do zakładu karnego i starać się o ponowną przerwę przed zabiegiem operacyjnym. Skazany był wówczas obecny na posiedzeniu sądu.
W dniu 18 maja 2016 roku K. H. złożył do sądu kolejną prośbę o przedłużenie przerwy w odbywaniu kar pozbawienia wolności, uzasadniając ją koniecznością rehabilitacji po przeprowadzonej dnia 15 maja 2016 roku operacji kolana. Załączył zaświadczenie ze szpitala. Decyzją Sądu Okręgowego z dnia 1 czerwca 2016 roku w sprawie sygn. akt III Kow 950/16 umorzono postępowanie w tym zakresie, uznając wniosek za bezprzedmiotowy w sytuacji, gdy skazany nie powrócił do zakładu karnego i nie odbywa kary. Postanowienie to zostało utrzymane w mocy decyzją Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 lipca 2016 roku. K. H. nie wrócił z przerwy w karze aż do dnia 9 marca 2016 roku, gdy został zatrzymany przez Policję.
(pismo –k.124, 426-429, zaświadczenia lekarskie –k.430-438, 544-545, wniosek o zatrzymanie –k.126, zawiadomienie –k.127, postanowienie –k.128, dokumentacja –k.992-1004).
Podczas zamieszkiwania w jednym mieszkaniu K. H. wspólnie z M. M. (2) spożywali alkohol. Ponieważ oskarżony poruszał się o kuli, zakupy w sklepie robił mu pokrzywdzony. Chodził także do sklepu po alkohol. Zawsze rozliczał się z w/w z otrzymanych na zakupy pieniędzy.
Kilka dni przed krytyczną nocą K. H. odwiedzili znajomi K. S. i A. F.. Postanowili razem napić się alkoholu. Spożywali go przez kilka dni w mieszkaniu w/w, wychodząc tylko po wódkę. Goście spali u K. H..
Pokrzywdzony dołączył do nich w dniu 7 grudnia i 8 grudnia 2016 roku; razem pili, przy czym w dniu 7 grudnia 2016 roku alkohol spożywał z nimi również J. Z..
Nocą M. M. (2) wracał do swojego pokoju.
W dniu 8 grudnia 2016 roku w trakcie trwającej imprezy K. H. poprosił pokrzywdzonego, by poszedł do sklepu po baterie alkaliczne, na co dał mu pieniądze. W/w udał się do sklepu, po czym dał sąsiadowi zakupione baterie i resztę pieniędzy.
Po południu gospodarz znów poprosił w/w, by zakupił w sklepie wódkę. M. M. (2) poszedł do sklepu, gdzie kupił alkohol i przyniósł do mieszkania, rozliczając się z w/w.
Następnie około godz.17.00 udał się do swojego pokoju i położył się spać, gdyż poczuł się pijany. W tym dniu wszyscy wypili około 4 butelek wódki czystej o pojemności 0,5 litra.
(zezn.św.M. M. -k. 39-41, 242-243, 972-974, wyj.osk. K. H. –k. –k.95-96, 168-169, 195).
Około północy do pokoju M. M. (2) przyszli K. H., K. S. i A. F.. Byli nietrzeźwi. Mieli przy sobie metalowy pręt, zabrany z pokoju K. H.. Obudzili pokrzywdzonego, żądając od niego pieniędzy. Początkowo chcieli, by dał im 60 złotych, które to pieniądze rzekomo zostały jako reszta po zakupie alkoholu. Potem żądali, by dał im jakiekolwiek pieniądze. M. M. (2) twierdził, że nie ma żadnych pieniędzy i nic nie jest im winien. Wszyscy napastnicy krzyczeli do niego, by dał im pieniądze. K. H. twierdził, że ukradł mu pieniądze i ma je oddać, bo zostanie „(...) i (...)” (jak na k.243).
W pewnym momencie K. S. uderzył w/w metalowym prętem w głowę. Potem pręt ten przekazał A. F., która uderzała nim wielokrotnie pokrzywdzonego po głowie i całym ciele. Następnie kobieta wzięła ze stolika pustą butelkę szklaną po wódce o pojemności najprawdopodobniej 0,5 litra i uderzyła nią w/w w głowę. Butelka potłukła się. Pokrzywdzony na chwilę stracił przytomność.
Napastnicy zabrali jego portfel skórzany leżący na stoliku o wartości 50 złotych, wyrzucając z niego dokumenty oraz jednostkę centralną komputera marki (...) o wartości 300 złotych, monitor marki (...) o wartości 100 złotych, monitor marki (...) o wartości 400 złotych i myszkę komputerową marki (...) o wartości 10 złotych. Łączna wartość skradzionego mienia to 860 złotych.
Przedmioty te zanieśli do pokoju zajmowanego przez K. H.. Potem K. S. zabrał jednostkę centralną komputera i zaniósł ja do mieszkania swojej matki, gdzie została zabezpieczona przez Policję.
Obydwa monitory po zdarzeniu odnalazł w pokoju K. H. pokrzywdzony i zabrał je. Pozostały sprzęt odzyskała Policja i zwrócono sprzęt pokrzywdzonemu. Nie odzyskał tylko portfela.
M. M. (2) w chwili zdarzenia był trzeźwy.
(prot. użycia alkometru –k.35, prot. okazania –k.36-37, pokwitowanie –k.38, 244, prot. przeszukania –k.1-7-109, zezn.św. M. M. –k.39-41, 242-243, 972-974, zezn.św. J. Z. –k.31-32, 821-823, wyj. osk. A. F. –k. k.95-96, 168-169, 195, 269-270, wyj. osk. K. S. –k. k.103-105,162-163, 183-184, 272-273, prot. okazania –k.283-291).
Funkcjonariusze Policji zawieźli pokrzywdzonego do szpitala, gdzie stwierdzono stłuczenie głowy, kolana prawego i klatki piersiowej oraz ranę tłuczoną palca V ręki lewej i udzielono w/w pomocy medycznej.
W wyniku zdarzenia M. M. (2), zgodnie z opinia biegłego sądowego, doznał obrażeń ciała naruszających czynności narządów na czas poniżej 7 dni w postaci: stłuczenia głowy, kolana prawego i klatki piersiowej po stronie lewej, licznych powierzchownych ran głowy, rany ciętej głowy w okolicy ciemieniowo-potylicznej, rany tłuczonej palca V lewej ręki, ran ciętych lewego przedramienia, obrzęku dłoni i nadgarstka prawego oraz przedniej powierzchni lewego podudzia, zasinień uda prawego, ran prawego kolana i lewej goleni oraz prawego obojczyka, licznych zadrapań skóry w okolicy lędźwiowej i nad kręgosłupem piersiowym, otarcia skóry na prawym ramieniu, obrzęku i rany prawego łuku brwiowego, zasinienia pod prawym okiem.
(prot. oględzin –k.50-51, dok. fotogr. –k.60-70, karta leczenia –k.44-45, opinia biegłego –k.112).
M. M. (2) w okresie od 1 czerwca 2017 roku do 18 września 2017 roku przebywał w Wojewódzkim Szpitalu (...) w L. z rozpoznaniem zaburzenia psychiczne i zachowania spowodowane używaniem alkoholu (zespół uzależnienia od alkoholu). Następnie skierowany został do Zakładu (...) w P. celem przeprowadzenia terapii odwykowej, a przewidziany okres tej terapii to 12 miesięcy.
(pisma –k.892, 895).
Oskarżony K. H. poddany został badaniu przez biegłych psychiatrów. Jak wynika ze sporządzonej opinii, nie zdradza on objawów choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Rozpoznano u niego zespół uzależnienia od alkoholu oraz cechy zaburzeń osobowości. W chwili czynów nie miał on zniesionej ani ograniczonej zdolności rozpoznania ich znaczenia oraz pokierowania swoim postępowaniem. By zapobiec ponownemu popełnieniu czynów karalnych, winien być poddany terapii uzależnień.
(opinia –k.337-339).
Oskarżony K. S., jak wynika z opinii biegłych psychiatrów, również nie wykazuje objawów choroby psychicznej czy upośledzenia umysłowego. Rozpoznano u niego zespół uzależnienia od alkoholu. W czasie czynu miał on zachowaną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Z uwagi na uzależnienie od alkoholu wymaga terapii odwykowej.
(opinia –k.343-345).
Oskarżona A. F. została poddana badaniu przez biegłych psychiatrów i psychologa. Jak stwierdzili biegli, nie cierpi na chorobę psychiczną, lecz jest osobą o niskim poziomie sprawności intelektualnej, nawet na granicy upośledzenia umysłowego w stopniu lekkim. Słabo zna normy społeczne i przepisy prawa. Ujawnia skłonność do nadużywania alkoholu oraz cechy zaburzeń osobowości, tendencje do drażliwości i wybuchów gniewu oraz agresji, podatność na wpływ sytuacji i sugestie. Tempore criminis oskarżona miała w pełni zachowaną poczytalność.
(opinie–k.444-447, 452-454).
A. F. w miejscu zamieszkania posiada opinię dobrą. Jak wynika ze sporządzonego wywiadu kuratora, jako nieletnia nie realizowała obowiązku szkolnego i została umieszczona w (...). Jako 15-latka za współudział w morderstwie została umieszczona w (...), gdzie przebywała do 20 roku życia. Ma córkę urodzoną w dniu (...), którą wychowuje jej matka. Oskarżona nigdy nie pracowała. W Zakładzie (...) ukończyła szkołę zawodową. Jest osobą nie karaną.
(wywiad –k.365, dane o karalności –k.672).
K. S. zamieszkiwał z rodziną. Przed osadzeniem nie pracował. Jako osoba uzależniona od alkoholu dwukrotnie podejmował nieudane próby leczenia w ośrodku odwykowym w P.. Był wcześniej raz karany. W miejscu zamieszkania cieszy się dobrą opinią.
(wywiad –k. 366-368, dane o karalności –k.682).
K. H. pod adresem, gdzie wynajmował mieszkanie, nie cieszył się dobrą opinią z powodu nadużywania alkoholu . Był wielokrotnie karany.
(wywiad –k.369, dane o karalności –k.687-689).
Obecnie, jak stwierdził biegły sądowy, oskarżony wymaga zabiegu operacyjnego rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego lewego kolana, która to operacja nie może zostać przeprowadzona w warunkach jednostki penitencjarnej. Zabieg ten winien być przeprowadzony w trakcie przerwy w karze. Do czasu operacji może on przebywać w areszcie śledczym. Termin zabiegu na Oddziale (...)Szpitala im. (...) w C. został wyznaczony na wniosek służby więziennej na dzień 19 marca 2018 roku.
(opinia biegłego –k.786-787, pismo –k.953).
Biegły psycholog S. K. obecny przy przesłuchaniu pokrzywdzonego w trakcie postępowania sądowego uznał, iż sprawność intelektualna M. M. (2) jest na poziomie normy. Posiada on przeciętną zdolność postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania zdarzeń, nie zdradza natomiast skłonności do konfabulacji. Mimo stanu nietrzeźwości i nagłości zdarzenia był on zdolny do zapamiętania jego podstawowych elementów z osłabioną zdolnością percepcji i zapamiętania wszystkich szczegółów.
(opinia biegłego –k.985-986).
Oskarżona A. F., wyjaśniając w toku postępowania przygotowawczego po raz pierwszy, w całości przyznała się do popełnienia zarzucanego czynu. Jak podała, w dniu 7 grudnia 2016 roku odwiedziła K. H. i pozostała u niego do 8 grudnia 2016 roku. Przez te dwa dni razem z w/w i K. S. spożywali alkohol. Wieczorem dołączył do nich M. M. (2) i razem dalej pili. Gdy skończyła się wódka, pokrzywdzony na prośbę K. H. poszedł do sklepu. Otrzymał od gospodarza 100 złotych. W tym czasie oskarżona zasnęła, a gdy obudziła się, to zobaczyła, że stoją dwie butelki wódki o pojemności 0,5 litra, w tym jedna w połowie pusta. K. H. zażądał od M. M. (2), by oddał mu resztę pieniędzy, a ten odpowiedział, że nie ma. Wówczas oskarżony uderzył go ręką w twarz, po czym A. F. również uderzyła pokrzywdzonego w twarz. Mężczyzna wyszedł do siebie. K. H. wyliczył, że jest on mu winien 60 złotych, więc w trójkę z K. S. poszli do jego pokoju. Zażądali pieniędzy. Oskarżona zabrała z pokoju kolegi metalowy pręt, którym następnie wszyscy bili M. M. (2). W końcu oskarżona chwyciła szklaną pustą butelkę i uderzyła nią pokrzywdzonego w głowę, a wówczas butelka rozbiła się. Potem wszyscy bili w/w rękami po całym ciele, po czym wyszli. Widziała, że pokrzywdzony ma ranę na głowie i krwawi. Oskarżona nie zabierała żadnych przedmiotów z mieszkania w/w i nie widziała, by koledzy coś zabrali.
Podczas ostatniego przesłuchania w toku śledztwa A. F., przyznając się do winy, oświadczyła, że metalowy pręt z pokoju zabrał K. H. i to on bił nim pokrzywdzonego. Potem tym prętem bił go też K. S.. Obaj mężczyźni bili go też rękami. Ona tylko raz uderzyła M. M. (2) butelką w głowę. Widziała potem w pokoju K. H. sprzęt i domyśliła się, że zabrali go współoskarżeni. K. S. coś z tych rzeczy zaniósł do swojego domu.
Na rozprawie przed sądem A. F. przyznała się do popełnienia czynu częściowo i odmówiła składania wyjaśnień, podtrzymując ostatnie złożone w toku śledztwa wyjaśnienia. Dodała jedynie, iż idąc do pokoju M. M. (2) była przekonana, że idzie po pieniądze, których ten nie oddał.
(wyj. osk. –k.95-96, 168-169, 195, 269-270, 721-722).
Oskarżony K. H. w śledztwie przyznał się do tego, iż nie powrócił do Aresztu Śledczego w C. z udzielonej przerwy w karze, podczas której miał się poddać zabiegowi operacyjnemu kolana lewego. Jak podał, operacja wyznaczona na dzień 10 grudnia 2015 roku nie odbyła się z powodów niezależnych od niego. Kolejny termin wyznaczono na dzień 15 maja 2016 roku. W rezultacie miał dwie operacje na kolano w związku z rekonstrukcją zerwanych więzadeł krzyżowych; jedną 15 maja 2016 roku, a drugą 22 września 2016 roku, potem zaś rehabilitację. Z tego powodu nie wrócił z przerwy w karze. W międzyczasie składał wnioski o przedłużenie udzielonej mu przerwy w odbywaniu kary, ale sąd mu odmówił. Nie był świadomy, że nielegalnie przebywa na wolności.
Co do zarzutu rozboju na osobie M. M. (2), oskarżony wyjaśnił, że w dniu 8 grudnia 2016 roku razem z nim, K. S., A. F. i J. Z. pili alkohol u niego. Widział wtedy, że M. M. (2) ma rozcięty łuk brwiowy.
Gdy zabrakło alkoholu, dał w/w pieniądze, aby kupił pół litra wódki i baterie alkaliczne. Pokrzywdzony przyniósł wszystko i rozliczył się z nim. Nie było takiej sytuacji, by nie oddał mu reszty. Jak podkreślił, wielokrotnie dawał mu pieniądze na zakupy i zawsze rozliczał się z nim. Potem usnął, a gdy się obudził, to w pokoju nikogo nie było. W nocy wstał do łazienki i wówczas został zatrzymany przez Policję. Nie był w pokoju pokrzywdzonego i nie stosował wobec niego przemocy. Nie widział, by jego znajomi pobili w/w. Widział w pokoju sprzęt nie należący do niego, ale nie wie, skąd się tam znalazł.
Wyjaśniając po raz kolejny, podał, że w dniu zdarzenia nie prosił M. M. (2), by poszedł kupić alkohol i nie dawał mu na to pieniędzy. Prosił jedynie o zakupienie baterii alkalicznych i tę prośbę w/w spełnił, rozliczając się z nim. Po wódkę do sklepu poszedł K. S. i to jemu dał na ten cel pieniądze w kwocie 100 złotych. Współoskarżony przyniósł dwie butelki wódki marki (...) o pojemności 0,5 litra i paczkę papierosów, oddając mu resztę w kwocie 40 złotych.
Podczas postępowania sądowego oskarżony wyjaśnił, że nie przyznaje się do dokonania obu czynów. Podtrzymał swoją wersję ze śledztwa w zakresie czynu II z aktu oskarżenia, dodając, że przez cały czas korzystania z przerwy w karze pozostawał w przekonaniu, iż nie działa bezprawnie. Składał bowiem wnioski o przedłużenie tej przerwy i myślał, że zostaną uwzględnione. Z powodu złego stanu swojego kolana nie miał wyboru i musiał pozostać na wolności.
Co do zarzutu rozboju K. H. podał, iż pozostawał w z pokrzywdzonym w dobrych relacjach. Robiąc zakupy dla niego, zawsze się z nim rozliczał i nigdy go nie oszukał. Przebiegu wydarzeń krytycznego dnia nie pamięta dobrze, gdyż był pod znacznym wpływem alkoholu. Dawał M. M. (2) jakieś pieniądze na wódkę, ale nie pamięta, którego dnia. Na pewno nie miał pretensji o rozliczenia. Nie przypomina sobie żadnej awantury. Nie brał udziału w żadnym pobiciu ani kradzieży. Nie mógłby nikogo pobić, bo poruszał się o kulach. W pewnym momencie widział u pokrzywdzonego obrażenia na twarzy. Widział też jakiś monitor w swoim pokoju i domyślał się, że stanowi własność sąsiada. Prosił K. S., by wyniósł sprzęt.
(wyj. osk. –k.98-100, 174-175, 205-210, 275-276, 725-729).
Oskarżony K. S. w czasie śledztwa przyznał się do popełnienia inkryminowanego czynu. Jak wyjaśnił, zna K. H., a przez niego poznał też M. M. (2). W dniu 7 grudnia 2016 roku odwiedził w/w i razem z A. F. i M. M. (2) pili alkohol. Potem przespali się i od rana znów pili. Wieczorem zabrakło wódki i wówczas K. H. dał pokrzywdzonemu 100 złotych, by poszedł do sklepu. Ten wrócił ze sklepu, przynosząc dwie butelki wódki o pojemności 0,5 litra, ale jedna była w części pusta. Nie oddał też reszty pieniędzy. Wtedy oskarżeni zdenerwowali się i zaczęli ubliżać pokrzywdzonemu. On wyszedł z pokoju. Oskarżony poszedł za nim, zabierając po drodze metalowy pręt. Gdy wszedł do pokoju M. M. (2), uderzył go tym prętem raz w głowę. Następnie zabrał z pokoju komputer wraz z monitorem i powiedział do pokrzywdzonego, że jak odda pieniądze, to on odda mu komputer. Monitor zostawił w pokoju K. H., zaś komputer zniósł do mieszkania swojej matki, z którą mieszka. K. H. kazał mu zabrać te przedmioty. Potem wrócił i wszyscy położyli się spać. Następnie zatrzymała go Policja. Oskarżony stwierdził, że nie pamięta, czy do pokoju pokrzywdzonego poszli z nim K. H. i A. F. i czy bili w/w, ale nie wykluczył tego, gdyż nie pamiętał szczegółów z powodu wypicia nadmiernej ilości alkoholu. Jak dodał, jest alkoholikiem. Dwukrotnie podejmował próby leczenia odwykowego, ale bezskutecznie. Chciałby przeprosić pokrzywdzonego.
Na rozprawie oskarżony przyznał się tylko do kradzieży na szkodę M. M. (2) oraz do tego, że raz uderzył go prętem metalowym, ale dzień przed zdarzeniem. Jak wyjaśnił, podczas imprezy w pokoju K. H. pokłócił się z w/w i uderzył go wówczas tym prętem raz w głowę. Tenże zaczął krwawić, ale oskarżony wytarł mu głowę i przeprosił go. Następnego dnia znów pili alkohol i około południa K. H. dał pokrzywdzonemu 100 złotych, aby poszedł po wódkę. Ten przyniósł dwie butelki wódki, ale jedna była w większej części opróżniona i nie oddał reszty. Gdy poszedł on do swojego pokoju, oskarżony poszedł za nim i kazał mu oddać pieniądze. Współoskarżonych z nim nie było. Następnie zabrał z pokoju komputer z monitorami, informując w/w, że odda sprzęt, gdy ten zwróci pieniądze. Sprzęt ten zaniósł do pokoju K. H., ale ten kazał mu go wynieść, więc zaniósł komputer do swojego domu. Potem wrócił i dalej pił ze współoskarżonymi. A. F. pojawiła się dopiero wieczorem. Wcześniej oskarżony wyjaśnił inaczej, gdyż był bardzo pijany i nie wszystko pamiętał.
(wyj. osk. –k.103-105,162-163, 183-184, 272-273, 722-725).
Sąd zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności, analizując zgromadzone w sprawie dowody, należało dokonać oceny wyjaśnień oskarżonych.
Wyjaśnienia złożone przez K. H. i K. S. uznać należało generalnie za niewiarygodne, za wyjątkiem tych ich fragmentów, które korespondują z treścią pozostałych dowodów, szczególnie o charakterze obiektywnym, takich, jak protokół oględzin miejsca zdarzenia, osoby i miejsca zamieszkania K. S., opinii biegłego w zakresie obrażeń ciała pokrzywdzonego czy też w końcu zeznaniami M. M. (2) i J. Z. jako świadka zdarzenia. Dowody te ewidentnie potwierdzają udział w/w w przestępstwie.
Jak wykazały czynności policyjne, w trakcie przeszukania osoby K. S. znaleziono myszkę komputerową stanowiącą własność pokrzywdzonego. W jego mieszkaniu natomiast zabezpieczono komputer M. M. (2). Z kolei dwa swoje monitory uprzednio skradzione pokrzywdzony znalazł w pokoju K. H..
Ponadto rodzaj i charakter obrażeń doznanych przez M. M. (2) świadczy o użyciu takich narzędzi, jak butelka czy pręt metalowy. Zresztą, resztki tej butelki znaleziono w pokoju w/w.
Oskarżeni przyznali też, że krytycznego dnia, jak i poprzedniego pili alkohol w towarzystwie pokrzywdzonego, który chodził do sklepu po wódkę. K. S. potwierdził, że miał do w/w pretensje o rzekomo zatrzymane pieniądze K. H., podobnie jak A. F. i to było zarzewiem konfliktu. Dalszy opis przez w/w zdarzenia jednak rozmija się.
K. S. generalnie przyznał, że raz uderzył pokrzywdzonego metalowym prętem w głowę, lecz dzień wcześniej. Zabrał jego sprzęt z pokoju, ale tylko po to, by ten oddał pieniądze K. H.. Część sprzętu wyniósł do domu, gdyż kazał mu to zrobić K. H..
Ten ostatni z kolei całkowicie zaprzeczył, by M. M. (2) był mu winien pieniądze. Jak kilka razy podkreślił, pokrzywdzony wielokrotnie robił dla niego zakupy i zawsze się z nim uczciwie rozliczał. Miał zatem do niego pełne zaufanie. Nie inaczej było krytycznego dnia; chodził do sklepu, lecz oddał resztę pieniędzy. Oskarżony zatem nie miał do niego żadnych pretensji. Nie był w pokoju w/w, nie używał wobec niego przemocy i nie wie, skąd w jego pokoju sprzęt stanowiący własność M. M. (2).
Wersje oskarżonych są zatem zupełnie rozbieżne; nie korespondują ani ze sobą wzajemnie ani też nie są zbieżne z wyjaśnieniami A. F. i zeznaniami M. M. (2) oraz J. Z.. Wyjaśnień w/w nie sposób też uznać za konsekwentne. Każde kolejne bowiem różnią się od wcześniejszych. Fakt ten nie dziwi jednak w sytuacji, gdy K. H. po zdarzeniu, a w chwili zatrzymania miał 0,90 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, natomiast K. S. – 1,34 mg/l, zaś A. F. – 0,98 mg/l. Wszyscy oni byli zatem nietrzeźwi.
Podkreślenia wymaga, że M. M. (2) po zdarzeniu był zupełnie trzeźwy. Z pewnością więc lepiej zapamiętał zdarzenie.
Trudno zatem przyjąć, że oskarżeni dokładnie zarejestrowali przebieg zdarzenia, a ich wersje są wiarygodne. Zresztą, obaj oskarżeni kilka razy podkreślili, że byli pijani i nie pamiętają pewnych szczegółów. Ponadto z pewnością składane przez nich wyjaśnienia miały na celu umniejszenie swojej roli w zdarzeniu, a uwypuklenie aktywnej roli pozostałych sprawców.
Podkreślić trzeba, iż jedynie wyjaśnienia A. F. uznać należy za w miarę konsekwentne i spójne. Wyjaśniając bowiem trzykrotnie, przyznała się ona do winy i opisała przebieg wydarzeń oraz role każdego z oskarżonych. Jak podała, przed zdarzeniem przez dwa dni piła alkohol w mieszkaniu K. H. wraz z nim i K. S.. Drugiego dnia dołączył do nich pokrzywdzony. Na prośbę gospodarza poszedł do sklepu po wódkę, ale część alkoholu wypił i nie oddal reszty. To stało się powodem wizyty wszystkich w jego pokoju i agresji pod adresem M. M. (2). Podczas zdarzenia bili go wszyscy pięściami i metalowym prętem po głowie i ciele. W końcu oskarżona uderzyła go w głowę szklana butelką, a ta rozbiła się. Ona nie żądała od niego żadnych pieniędzy i nie słyszała, czy pozostali takie żądania formułowali. Widziała sprzęt w pokoju K., ale nie wiedziała, w jaki sposób się tam znalazł. Podczas ostatniego przesłuchania oskarżona nieco zmodyfikowała wcześniejszą wersję, twierdząc, że ona nie biła pokrzywdzonego prętem, a jedynie raz uderzyła go butelką w głowę, zaś prętem i rękami bili go współoskarżeni, żądając od niego pieniędzy. Zabrali też jego sprzęt z pokoju, którego część K. S. wyniósł do domu. Tę ostatnią wersję w/w podtrzymała przed sądem, odmawiając składania wyjaśnień.
Generalnie wyjaśnienia A. F., szczególnie te wcześniejsze, uznać należy za zgodne z wersją samego pokrzywdzonego oraz świadka zdarzenia, J. Z..
M. M. (2) zeznał bowiem, że do jego pokoju przyszli wszyscy i żądali od niego pieniędzy, zaś biła go oskarżona, a najprawdopodobniej raz prętem uderzył go K. S.. Potwierdził też, że uderzenie butelką zadała A. F., a po wyjściu oskarżonych stwierdził brak sprzętu, którego część odnalazł w pokoju K. H..
Podobnie opisał przebieg zdarzenia J. Z., który obserwował wszystko zza drzwi swojego pokoju. Wprawdzie jego zeznania nie są tak konsekwentne, a nawet różnią się od siebie w zakresie roli każdego z napastników, lecz generalnie potwierdził on udział wszystkich oskarżonych w zdarzeniu, żądanie od pokrzywdzonego pieniędzy oraz fakt wynoszenia z pokoju sprzętu. Zeznał zatem podobnie, jak sam pokrzywdzony.
M. M. (2) również złożył zeznania nie do końca konsekwentne, gdyż początkowo twierdził, że biła go tylko A. F., potem zaś, że uderzył go też K. S.. Jednak są to drobne rozbieżności, które nie podważają całości jego zeznań w zakresie przebiegu zdarzenia. Zważywszy, że został on wybudzony ze snu, a zdarzenie miało dynamiczny przebieg, a ponadto został wielokrotnie uderzony i zasłaniał głowę przed ciosami, więc mógł nie zarejestrować dokładnie roli każdego ze sprawców.
Jednak to, co zeznał, zasadniczo koresponduje z zeznaniami J. Z. oraz wyjaśnieniami A. F., a także wynikami czynności policyjnych oraz treścią opinii biegłego co do doznanych obrażeń ciała. Ponadto, jak wynika z opinii biegłego psychologa, M. M. (2) posiada przeciętną zdolność postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania zdarzeń, nie zdradza natomiast skłonności do konfabulacji. Mimo stanu nietrzeźwości i nagłości zdarzenia był on zdolny do zapamiętania jego podstawowych elementów z osłabioną zdolnością percepcji i zapamiętania wszystkich szczegółów. Uznać zatem trzeba, że pokrzywdzony w miarę wiernie odtworzył przebieg zdarzenia.
Reasumując, wyjaśnienia A. F. wraz z zeznaniami M. M. (2) i J. Z. w zakresie, w jakim korespondują ze sobą, tworzą w miarę spójną wersję przebiegu zdarzenia. Na podstawie tych więc dowodów oraz dowodów z opisanych wyżek dokumentów i opinii sąd poczynił ustalenia faktyczne w sprawie.
Stan faktyczny w zakresie faktu bezprawnego korzystania przez K. H. z przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności sąd ustalił w oparciu o wyjaśnienia samego oskarżonego oraz o treść dokumentacji penitencjarnej i dokumentacji lekarskiej.
Odnośnie współsprawstwa wszystkich oskarżonych w zakresie czynu z punktu I aktu oskarżenia, to, w ocenie sądu, współsprawstwo to nie budzi wątpliwości.
Przede wszystkim, już literalna wykładnia art.280 § 2 kk statuuje odpowiedzialność nie tylko bezpośrednich wykonawców czynu zabronionego, ale też osób z nim współdziałających.
(wyrok SA we Wrocławiu z dn. 8.07.2015 r, II KAa 158/15, LEX nr 1782130, wyrok SA w Szczecinie z dn.19.12.2016 r, II AKa 190/16, LEX nr 2295133).
Zatem, nawet, gdyby przyjąć, że tylko A. F. używała wobec pokrzywdzonego przemocy w postaci bicia za pomocą niebezpiecznego narzędzia, jakim był metalowy pręt, to pozostali z pewnością są osobami współdziałającymi z w/w. Towarzyszyli oni bowiem oskarżonej podczas całego zdarzenia, w którym mieli istotny udział.
Sąd jednak ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów, że wszyscy oskarżeni artykułowali groźby karalne pod adresem M. M. (2), a nadto przemoc wobec niego na pewno stosowali A. F. i K. S., który także co najmniej raz uderzył go metalowym prętem. W tej sytuacji wszyscy oskarżeni są współsprawcami inkryminowanego czynu. Każde z nich zrealizowało wszelkie znamiona przestępstwa rozboju z art.280 § 2 kk.
Wszyscy formułowali wobec pokrzywdzonego groźby karalne, a nadto dwoje z nich stosowało przemoc z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, skoro żądali od ofiary pieniędzy. Z pewnością żądanie zwrotu jakichkolwiek pieniędzy od w/w nie było uprawnione. Jedyną osobą, która mogła mieć rzetelną wiedzę na temat ewentualnych rozliczeń z tytułu zakupu alkoholu w sklepie, był K. H.. On to bowiem jako jedyny posiadał jakieś środki, które przekazał pokrzywdzonemu i z nim tylko ten mógł się rozliczyć. Tymczasem, jak stanowczo i wielokrotnie wyjaśnił K. H., M. M. (2) i tym razem, tak jak zawsze, rozliczył się z nim i nie miał on żadnych pretensji o nieoddane pieniądze.
W tej sytuacji artykułowane przez oskarżonych żądania zwrotu pieniędzy bezspornie były pozbawione jakiejkolwiek podstawy. Podkreślić trzeba, że wszyscy oskarżeni byli pod znacznym wpływem alkoholu, zatem ich zdolność postrzegania i oceny kolejnych etapów zdarzenia była znacznie zaburzona. Z dużym prawdopodobieństwem założyć można, że po prostu zabrakło im alkoholu i próbowali zdobyć środki na jego zakup w jedyny sposób, jaki im przyszedł do głowy w krytycznym momencie. Zażądali więc od sąsiada zwrotu nienależnych im pieniędzy, a następnie jakichkolwiek pieniędzy, po czym powzięli nagły zamiar zabrania innych przedmiotów stanowiących jego własność, mogących przedstawiać jakąkolwiek wartość materialną.
Wszystkie te zachowania stanowią elementy realizacji zamiaru przestępczego w ramach czynu z art.280 § 2 kk.
Podział ról pomiędzy współsprawców nie ma większego znaczenia w sytuacji, gdy każdy z nich obejmuje świadomością kolejne etapy realizacji konkretnego zamiaru, wcześniej zresztą
ustalonego.
O działaniu wspólnym mówimy bowiem nie tylko wtedy, gdy każda ze współdziałających osób realizuje część znamion składających się na opis czynu zabronionego, ale także wtedy gdy współdziałający nie realizuje żadnego znamienia czasownikowego, lecz wykonywane przez niego czynności mają istotne znaczenie dla popełnienia tego czynu.
(postanowienie SN z dn.25.11.2015 r, III KK 159/15, KZS 2016/2/11; wyrok SA w Katowicach z dn.2.06.2016 r, II AKa 156/16, LEX nr 2101697; wyrok SA w Krakowie z dn.13.01.2016 r, II AKa 274/15, KZS 2016/9/31).
Przekładając te zasady odpowiedzialności na grunt przedmiotowej sprawy, stwierdzić trzeba, że wszyscy oskarżeni wspólnie i w porozumieniu dopuścili się przestępstwa z art.280 § 2 kk opisanego w punkcie I aktu oskarżenia.
Sprawca przestępstwa rozboju musi działać w celu przywłaszczenia cudzego mienia i by ten cel osiągnąć, stosuje wskazane w art.280 kk środki w postaci groźby karalnej lub przemocy bądź doprowadzenia do stanu bezbronności. Podjęte przez sprawcę konkretne środki muszą poprzedzać zamiar zaboru lub zamiar ten wystąpić musi najpóźniej w chwili ich stosowania.
(wyrok SN z dn.2.02.2017 r, III KK 222/16, OSNKW 2017/5/31).
Oskarżeni wspólnie powzięli zamiar zdobycia pieniędzy i w tym celu razem udali się do pokoju M. M. (2). Po drodze zabrali z pokoju K. H. metalowy pręt, który miał im posłużyć do osiągnięcia celu. Od początku mieli zatem zamiar użycia przemocy. Następnie wszyscy żądali od pokrzywdzonego wydania pieniędzy, a gdy ten opierał się, A. F. i K. S. bili go metalowym prętem po głowie i całym ciele. Ilość i umiejscowienie obrażeń na ciele doznanych przez M. M. (2) dowodzi, iż zadano mu wiele ciosów. Ostatecznie A. F. uderzyła w/w szklaną butelką w głowę, co spowodowało chwilową utratę przytomności przez niego. Uderzenie to z pewnością nie było konieczne w sytuacji, gdy pokrzywdzony wybudzony ze snu nie był w stanie stawić skutecznego oporu trzem napastnikom uzbrojonym w metalowy pręt.
Jak sam powiedział, czuł się osaczony, nie bronił się, a jedynie prosił, by przestali go bić.
Następnie napastnicy znaleźli portfel pokrzywdzonego, który przejrzeli i zabrali, choć nie było w nim pieniędzy. Zabrali też jedyne przedmioty mające jakąś wartość, a mianowicie komputer i dwa monitory oraz myszkę komputerową.
Okoliczność, że część sprzętu oskarżony K. S. od razu wyniósł do swojego domu świadczy o powziętym zamiarze przywłaszczenia mienia na szkodę w/w. Gdyby bowiem zamierzał rzeczy te zwrócić M. M. (2), jak wyjaśnił, to wynoszenie ich z mieszkania nie miałoby sensu.
Sąd stanął na stanowisku, iż oskarżeni posłużyli się niebezpiecznym narzędziem w rozumieniu art.280 § 2 kk w postaci metalowego pręta.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych, inny podobnie do noża i broni niebezpieczny przedmiot to taki, którego użycie może spowodować śmierć człowieka lub uszczerbek na jego zdrowiu. To właściwości samego przedmiotu, nie zaś sposób jego użycia, winny decydować o tym, czy jest on niebezpieczny podobnie, jak broń palna czy nóż. Niebezpieczeństwo wynika przede wszystkim z naturalnych właściwości przedmiotu stwarzających potencjalną możliwość spowodowania przy wykorzystaniu przedmiotu takich właśnie skutków. Za niebezpieczny można uznać przedmiot, który ze względu na swój kształt, wymiary, masę tnącą powierzchnię, ostrość czy zawarty materiał, zwyczajne użyty zagraża bezpośrednim niebezpieczeństwem spowodowania śmierci człowieka lub uszczerbku na jego zdrowiu. To takie cechy przedmiotu sprawiają, że wykorzystanie jego zwykłych funkcji lub działania przeciwko człowiekowi powoduje powstanie realnego zagrożenia.
(wyrok SA w Łodzi z dn.28.02.2001 r, II AKa 9/01, Prok. i Pr. 2002, nr 9, poz.28; postanowienie SN z dn.29.05.2003 r, I KZP 13/03, OSNKW 2003/7-8/69; wyrok SA w Katowicach z dn.13.06.2017 r, II AKa 178/17, LEX nr 2343412).
W ocenie sądu, metalowy pręt o długości 84 cm i przekroju 1,8 cm oraz o wadze około 0,5 kg (k.1017) z pewnością cechy takiego niebezpiecznego przedmiotu posiada.
Uderzenie takim narzędziem, szczególnie w głowę, spowodować bowiem może poważne uszkodzenie mózgu, pęknięcie czaszki, a nawet śmierć człowieka.
(wyrok SA w Katowicach z dn.23.05.2002 r, II AKa 94/02, KZS 2002, z.11, poz.32).
Przedmiotem takim, zdaniem sądu, nie jest natomiast pusta butelka szklana o pojemności 0,5 litra ze względu na swój nieznaczny ciężar, który w efekcie powoduje, że uderzenie nią, nawet w głowę, nie pociągnie raczej za sobą poważnych skutków dla życia człowieka.
Sąd dokonał zmian w opisie czynu z punktu I aktu oskarżenia, opisując prawidłowo przebieg zdarzenia oraz uwypuklając wszystkie znamiona czynu z art.280 § 2 kk. Jak ustalono, sprawcy początkowo żądali od pokrzywdzonego pieniędzy, a następnie zabrali inne wartościowe przedmioty, w tym także portfel o wartości 50 złotych. Łączna wartość przywłaszczonego mienia wyniosła zatem 860 złotych. Nadto sprecyzowano w oparciu o opinie biegłego, iż w/w doznał obrażeń ciała naruszających czynności narządów na czas poniżej 7 dni.
Zdaniem sądu, kwalifikacja zdarzenia przyjęta w akcie oskarżenia nie jest prawidłowa. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sądów, art.159 kk pozostaje w zbiegu pozornym, pomijalnym z art.280 § 2 kk. W rezultacie to art.280 § 2 kk stanowi jedyna podstawę kwalifikacji czynu na zasadzie konsumpcji. Koncepcja kumulatywnego zbiegu w oparciu o szerszy zakres pojęcia „posługuje się” niebezpiecznym narzędziem niż „używa” takiego nie ma racji bytu w sytuacji, gdy pojęcie posługiwania się jest bliższym określeniem sposobu użycia przemocy jako znamienia tego przestępstwa.
(wyrok SA w Katowicach z dn.26.04.2001 r, KK AKa 134/01, Prok. i Pr. 2002/3/24; wyrok SA w Katowicach z dn.13.09.2012 r, II AKa 320/12, LEX nr 1220483; wyrok SA w Krakowie z dn.13.12.2005 r. II AKa 244/05, KZS 2006, z.3, poz.33).
Oskarżony K. H. czynu z punktu I dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa w rozumieniu art.64 § 1 kk. Sąd prawidłowo ustalił warunki tej odpowiedzialności, dokonując analizy skazań w sytuacji, gdy wyrok łączny zapadły w sprawie sygn. akt II K 164/15 został wydany wobec w/w na podstawie przepisów o karze łącznej obowiązujących do dnia 30 czerwca 2015 roku, a wiec połączono kary za poszczególne czyny wcześniej objęte karami łącznymi, tworząc w to miejsce nowe kary łączne.
I tak wyrokiem Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 3 października 2013 roku w sprawie sygn. akt III K 777/12 w/w skazany został za czyn z art.158 § 1 kk na karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz za czyn z art.190 § 1 kk na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności oraz na karę łączną 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności z zaliczeniem na poczet tej kary okresu rzeczywistego pozbawienia wolności od 10 lutego 2012 roku do 11 lutego 2012 roku.
Nadto wyrokiem Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie sygn. akt XIII K 59/08 skazany został za czyn z art.191 § 1 kk w zw. z art.12 kk na karę 8 miesięcy pozbawienie wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres 2 lat.
Na mocy orzeczenia Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 12 listopada 2014 roku w sprawie sygn. akt II K 5/14 K. H. skazany został za przestępstwo z art.217 § 1 kk na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, za czyn z art.189 § 1 i 3 kk w zw. z art.190 § 1 kk i art.191 § 1 kk w zw. z art.158 § 1 kk i art.157 § 1 kk w zw. z art.11 § 2 kk na karę 7 lat pozbawienia wolności oraz za czyn z art.157 § 1 kk na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, a nadto za czyn z art.190 § 1 kk na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Wyrokiem łącznym Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 19 stycznia 2016 roku w sprawie sygn. akt II K 164/15, utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 maja 2016 roku w sprawie sygn. akt II AKa 120/16, połączono K. H. kary pozbawienia wolności orzeczone za każde za każdy z przypisanych czynów w sprawach III K 777/12 , IV K 884/13 i II K 5/14, orzekając w myśl przepisów o karze łącznej obowiązujących do dnia 30 czerwca 2015 roku karę łączną 2 lata i 5 miesięcy pozbawienia wolności oraz połączono na tej samej zasadzie kary pozbawienia wolności wymierzone za poszczególne czyny wyrokiem w sprawie II K 5/14, orzekając karę łączną 7 lat i 5 miesięcy pozbawienia wolności.
Karę łączną w wymiarze 2 lat i 5 miesięcy pozbawienia wolności oskarżony odbywał w okresie od 10 lutego 2012 roku do 11 lutego 2012 roku oraz od 21 października 2013 roku do 8 grudnia 2015 roku, a następnie dalszą część tej kary wprowadzono do wykonania od dnia 15 września 2018 roku do 14 grudnia 2018 roku.
Karę łączną pozbawienia wolności w wymiarze 7 lat i 5 miesięcy pozbawienia wolności w/w wprowadzono do wykonania w okresie od 14 grudnia 2018 roku do 11 maja 2026 roku.
(odpisy wyroków –k.292-303, 318-320, 480-482).
Rekapitulując, oskarżony dopuścił się przedmiotowego czynu w ciągu 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze przekraczającym 6 miesięcy za przestępstwa podobne – przeciwko mieniu i z użyciem przemocy lub groźby jej użycia.
Oskarżonego K. H. uznano ponadto za winnego dokonania czynu opisanego w punkcie II aktu oskarżenia. Jak wskazują zebrane dowody w postaci dokumentacji z Wydziału Penitencjarnego Sądu Okręgowego w Częstochowie, załączona dokumentacja medyczna oraz posiłkowo wyjaśnienia oskarżonego, na mocy decyzji sądu z dnia 8 grudnia 2015 roku w sprawie sygn. akt III Kow 1461/15 w/w udzielono 3-miesięcznej przerwy w odbywaniu kar pozbawienia wolności z powodu schorzenia kolana lewego i konieczności wykonania zabiegu operacyjnego, którego nie można wykonać w warunkach więziennych. Ostatnim dniem przerwy był 8 marca 2016 roku, co oznacza konieczność powrotu do zakładu karnego w dniu 9 marca 2016 roku.
Bezspornym faktem jest, iż K. H. nie wrócił w tymże terminie z udzielonej mu przerwy.
Zachodzi więc potrzeba ustalenia, czy zaistniały jakiekolwiek usprawiedliwione przyczyny takiego zachowania oskarżonego. Jak wyjaśnił, w tym czasie złożył dwa wnioski o przedłużenie przerwy w odbywaniu kary, motywując je przełożonym terminem zabiegu szpitalnego oraz koniecznością późniejszej rehabilitacji.
Okoliczności te znalazły potwierdzenie z załączonej dokumentacji penitencjarnej. Jak jednak wynika z treści decyzji podjętych przez Sąd Okręgowy w sprawach III Kow 219/16 i III Kow 950/16, odmówiono mu przedłużenia tejże przerwy, ustalając konieczność powrotu do jednostki penitencjarnej, a następnie umorzono postępowanie w zakresie drugiego wniosku, skoro w/w do zakładu karnego nie powrócił i nadal bezprawnie przebywał na wolności. K. H., wbrew swoim twierdzeniom, miał świadomość tej sytuacji i zdawał sobie sprawę, że musi wrócić, by dalej odbywać karę, bowiem był on obecny na posiedzeniu w pierwszym postępowaniu i znał treść decyzji sądu. Zdecydował jednak, że pozostanie na wolności, by kontynuować leczenie.
Podkreślić trzeba, że w sytuacji, gdyby powrócił on do zakładu karnego, nie zostałby pozbawiony możliwości skorzystania z kolejnej przerwy w karze celem poddania się operacji w wyznaczonym przez lekarza terminie, co też podniósł sąd w uzasadnieniu swej decyzji.
Nie ma więc mowy o realnym zagrożeniu życia czy zdrowia oskarżonego wskutek powrotu do jednostki penitencjarnej i nie musiał on dokonywać dramatycznego wyboru, jak sam podnosił.
Ponadto nie sposób pominąć faktu, że K. H. oczywiście poddał się zabiegowi operacyjnemu w maju 2016 roku, ale i potem nie powrócił do jednostki penitencjarnej. Zmienił miejsce zamieszkania i nadużywał alkoholu. Został zatrzymany dopiero w dniu 9 grudnia 2016 roku przy okazji kolejnego popełnionego przestępstwa.
Trudno więc podzielić racjonalność argumentów w/w, że miał przede wszystkim na celu zadbanie o swój stan zdrowia. W końcu okres bezprawnego przebywania poza zakładem karnym wyniósł 10 miesięcy.
Reasumując, w ocenie sądu, opisana sytuacja nie jest usprawiedliwioną przyczyną zachowania oskarżonego przewidzianego w art.242 § 3 kk.
Gdyby Sąd Penitencjarny uwzględnił wniosek K. H. o przedłużenie przerwy w odbywaniu kar ze skutkiem ex tunc, to zasadne byłoby rozważenie, czy działanie sprawcy spełnia przesłanki odpowiedzialności za wskazany czyn przestępczy, w przedmiotowej sprawie jednak takowa sytuacja nie zaistniała.
(wyrok SN z dn.22.10.2008 r, V KK 106/08, LEX nr 469194; postanowienie SA w Lublinie z dn.28.10.2009 r, II AKzw 902/09, LEX nr 550517).
Sąd sprecyzował, iż K. H. korzystał z przerwy w karze bez usprawiedliwionej przyczyny do dnia zatrzymania – 9 grudnia 2016 roku, nie zaś przez 3 dni po upływie wyznaczonego terminu, bowiem w przypadku tego czynu przestępstwo zaczyna się z chwilą niepowrócenia z do jednostki penitencjarnej, a kończy z dniem powrotu; czy to dobrowolnie czy pod przymusem w celu odbywania kary.
(wyrok SN z dn.3.12.2002 r, II KKN 493/00, LEX nr 74495).
Na podstawie art.280 § 2 kk sąd wymierzył oskarżonym A. F. i K. S. kary po 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności, zaś K. H. karę 4 lata pozbawienia wolności.
Za przestępstwo przypisane w punkcie II części wstępnej wyroku orzeczono wobec K. H. w myśl art.242 § 3 kk karę 4 miesięcy pozbawienia wolności.
W oparciu o art.85 § 1 kk i art.86 § 1 kk w miejsce kar jednostkowych wymierzono K. H. karę łączą 4 lat pozbawienia wolności.
Przy wymiarze kary sąd na niekorzyść wszystkich oskarżonych poczytał znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego w punkcie I części wstępnej wyroku przejawiający się w nagminności przestępstw przeciwko mieniu, szczególnie przestępstw rozboju. Nadto jako okoliczności obciążające uwzględniono fakt, że ofiarą ataku była osoba znana w/w, z którą wcześniej wspólnie spożywali alkohol, a nadto znaczną ilość ciosów zadanych pokrzywdzonemu niemal we wszystkie części ciała, co świadczy o dużym natężeniu nieuzasadnionej agresji, a także działanie wspólnie i w porozumieniu oraz pod wpływem alkoholu i z niskich pobudek – w celu zdobycia środków na zakup alkoholu.
W przypadku K. H. jako okoliczność obciążającą sąd potraktował działanie w warunkach powrotu do przestępstwa.
Na korzyść wszystkich oskarżonych przemawia okoliczność, iż wskutek ich działania M. M. (2) nie doznał poważnych obrażeń ciała, a jedynie takich, które naruszyły czynności narządów na czas poniżej 7 dni oraz fakt, że pokrzywdzony wcześniej dobrowolnie korzystał z ich gościnności, sam nie mając środków na zakup alkoholu, od którego jest uzależniony. Na ich korzyść przemawia też to, że wartość przywłaszczonego mienia była nieznaczna i zostało ono odzyskane przez pokrzywdzonego. Okolicznością łagodzącą jest niewątpliwie to, iż M. M. (2), jak oświadczył, wybaczył wszystkim sprawcom i nie ma do nich żalu, a nawet wyraził chęć uczestnictwa w ewentualnym postępowaniu mediacyjnym.
Nie bez znaczenia przy miarkowaniu kary jest, w ocenie sądu, okoliczność, iż wszyscy oskarżeni wywodzą się ze środowisk patologicznych, jak wynika z załączonych wywiadów kuratorskich, zatem nie mieli realnej szansy skorzystania z pomocy rodziny w czasie, gdy decydowała się ich przyszłość.
Na korzyść A. F. sąd przyjął fakt, iż przyznała się do popełnienia czynu i złożyła wyjaśnienia na temat jego przebiegu oraz że nie pozostaje ona w konflikcie z prawem, a także iż jest osobą na pograniczu upośledzenia umysłowego.
Jako okoliczność łagodzącą w przypadku K. S. przyjęto fakt, że okazał on skruchę i kilkakrotnie przeprosił pokrzywdzonego, wyrażając chęć naprawienia szkody i mediacji. Był też wcześniej tylko raz karany.
Rola K. H. w zdarzeniu z kolei była mniejsza niż pozostałych sprawców, bowiem jak ustalono, nie stosował on bezpośrednio przemocy wobec ofiary.
Odnośnie K. H. w zakresie czynu z punktu 2 rozstrzygnięcia okolicznością obciążającą jest długotrwały czas nieusprawiedliwionego pobytu na przerwie w odbywaniu kary, zaś okolicznością łagodzącą stan zdrowia w/w, wymagający interwencji operacyjnej w warunkach szpitalnych oraz niezależne od niego okoliczności związane z wyznaczaniem kolejnych terminów zabiegu, a ponadto fakt, iż próbował on skorzystać z przedłużenia tej przerwy, składając wnioski do sądu.
Wielość okoliczności łagodzących opisanych wyżej zdecydowała o wymierzeniu sprawcom kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia. Takie kary pozbawienia wolności, zdaniem sądu, są adekwatne do stopnia ich winy oraz spełnią cele w zakresie prewencji szczególnej i ogólnej.
Zważywszy, iż jak wynika z opinii psychiatrycznych, K. H. i K. S. są osobami uzależnionymi od alkoholu i wymagającymi terapii w tym zakresie, w myśl art.62 kk sąd orzekł, iż orzeczone kary pozbawienia wolności odbywać będą w zakładach karnych dysponujących systemem terapeutycznym.
Na podstawie art.63 § 1 kk zaliczono na poczet kar pozbawienia wolności orzeczonych wobec oskarżonych A. F. i K. S. okresy rzeczywistego pozbawienia wolności, poczynając od dnia zatrzymania. Nie zaliczono okresu tymczasowego aresztowania na poczet kary wymierzonej K. H., bowiem w czasie stosowania środka zapobiegawczego wprowadzono do wykonania inne kary pozbawienia wolności.
(postanowienia o t.a. –k.185-187, k.197-199, k.211-213, zawiadomienia o wykonywaniu kary –k.225, 227, 228, 229).
W oparciu o art.44 § 2 kk sąd orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci metalowego pręta oraz szyjki od butelki szklanej, bowiem są to przedmioty służące do popełnienia przestępstwa.
W myśl art.230 § 2 kpk nakazano zwrócić oskarżonym A. F. i K. H. dowody rzeczowe w postaci odzieży, uznając, że te przedmioty są zbędne dla potrzeb postępowania.
(wykaz dowodów rzeczowych –k.330).
Na podstawie § 4 ust.3, § 17 ust.1 pkt.2 i ust.2 pkt.5, § 18 ust.1 i § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.2016 r. w sprawie ponoszeni przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U.2016.1714) sąd zasądził na rzecz obrońców z urzędu oskarżonych właściwe kwoty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Na koszty te złożyły się należności za udział w postępowaniu przygotowawczym i w rozprawie przed sądem, przy uwzględnieniu dodatkowych terminów rozprawy oraz należność za udział w czynności przesłuchania pokrzywdzonego w miejscu pobytu, a także koszt dojazdu własnymi samochodami do miejsca przeprowadzenia czynności według norm przepisanych, a w przypadku obrońcy oskarżonej A. F. – także do Zakładu Karnego w L., oraz należny podatek VAT.
Na podstawie § 2 pkt.5 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., nr.49, poz.223 z późn.zm.) zasądzono od oskarżonych opłaty od wymierzonych kar, zwalniając ich w myśl art.624 § 1 kpk od obowiązku ponoszenia wydatków i przejmując je na rachunek Skarbu Państwa, gdyż obecnie są osobami pozbawionymi wolności, bez możliwości zatrudnienia.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Częstochowie
Osoba, która wytworzyła informację: Marzanna Malinowska, Barbara Kita , Alicja Jaros
Data wytworzenia informacji: